Kraków traci pieniądze na renowację zabytków

Dodano:
Minister kultury Bogdan Zdrojewski poinformował, że pieniądze, które trafiały do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa z Kancelarii Prezydenta mają teraz być kierowane do jego resortu. Zdaniem Zdrojewskiego obecnie w kraju są "pilniejsze potrzeby" jeśli chodzi o renowację zabytków - dzięki pieniądzom zabranym Krakowowi odnawiane mają być obiekty z listy UNESCO i pomniki historii - informuje "Gazeta Wyborcza".
Zdrojewski wyliczył, że Kraków otrzymał na renowację zabytków z budżetu państwa już ok. miliarda złotych. - Kraków zasłużył na te pieniądze i ich nie zmarnował. To nasza historyczna stolica, mieliśmy szczęście, że nie została w czasie wojny zniszczona, i wszyscy mamy obowiązek o nią dbać - podkreślił minister, który dodał jednak, że "teraz już nie ma potrzeby, żeby wspomagać Kraków specjalnym funduszem". - Kolejka potrzebujących jest długa - zaznaczył.

Uprzywilejowaniu Krakowa w kwestii pieniędzy na renowację zabytków sprzeciwiło się w 2012 roku Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i 15 podobnych stowarzyszeń z Poznania, Gdańska, Szczecina, Łodzi, Katowic, Opola, Lublina i Olsztyna. Przedstawiciele Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia wyliczyli, że Kraków dostawał na jeden zabytek 36 tys. złotych - a reszta miast ok. 1200 złotych. Dlatego w 2012 roku organizacje dbające o dobra kultury wystąpiły do sejmowej komisji kultury o sprawiedliwy podział środków na renowację zabytków.

Teraz pieniędzmi, które co roku trafiały do Krakowa, zarządzać ma resort kultury, który będzie kierował te środki na renowację najcenniejszych obiektów - tych, które zostały wpisane na listę UNESCO lub uzyskały status pomnika historii. Rocznie na renowację takich skarbów kultury ma być przeznaczane ok. 100 mln złotych.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...