Smolar o referendum: to porażka PiS
Dodano:
- O ile nie ma żadnych powodów do głoszenia triumfu PO, o tyle jest to zdecydowana porażka PiS - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Aleksander Smolar, politolog, szef Fundacji Batorego komentując wyniki referendum w Warszawie.
Jak wynika z sondażu TNS Polska dla TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostanie na stanowisku prezydenta Warszawy. Frekwencja wyborcza była zbyt niska, by głosowanie było ważne.
- To umiarkowany sukces Platformy. Widać zresztą, że politycy PO unikają tonu triumfalistycznego, bo mają świadomość, że już samo referendum było żółtą kartką. Uniknięto największego zagrożenia, czyli odsunięcia od władzy Hanny Gronkiewicz-Waltz, a także zagrożenia dla Warszawy związanego z nowymi wyborami i pewnym chaosem - mówił Smolar.
W ocenie politologa wynik referendum wskazuje na porażkę Prawa i Sprawiedliwości, które włączyło się w akcję zbierania podpisów pod referendum.
- Przekaz PiS był bardziej koherentny: pójdźcie głosować, głosujcie za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz. To, że nie udało im się odwołać pani prezydent, zwłaszcza że sondaże jeszcze niedawno wskazywały, iż ponad 35 proc. warszawiaków gotowych było wziąć udział w referendum, to na pewno spore niepowodzenie - podkreślił Smolar.
ja, "Gazeta Wyborcza"
- To umiarkowany sukces Platformy. Widać zresztą, że politycy PO unikają tonu triumfalistycznego, bo mają świadomość, że już samo referendum było żółtą kartką. Uniknięto największego zagrożenia, czyli odsunięcia od władzy Hanny Gronkiewicz-Waltz, a także zagrożenia dla Warszawy związanego z nowymi wyborami i pewnym chaosem - mówił Smolar.
W ocenie politologa wynik referendum wskazuje na porażkę Prawa i Sprawiedliwości, które włączyło się w akcję zbierania podpisów pod referendum.
- Przekaz PiS był bardziej koherentny: pójdźcie głosować, głosujcie za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz. To, że nie udało im się odwołać pani prezydent, zwłaszcza że sondaże jeszcze niedawno wskazywały, iż ponad 35 proc. warszawiaków gotowych było wziąć udział w referendum, to na pewno spore niepowodzenie - podkreślił Smolar.
ja, "Gazeta Wyborcza"