Narodowcy chcą pokazać, że nie tylko maszerują
Dodano:
Dzień przed rozpoczynającym się 11 listopada szczytem klimatycznym ONZ w Warszawie antyszczyt klimatyczny zorganizują narodowcy we współpracy z działaczami "Solidarności". Zarówno narodowcy, jak i związkowcy, sprzeciwiają się polityce UE zmierzającej do redukcji emisji CO2 w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
- Chcemy pokazać, że nie tylko maszerujemy w Święto Niepodległości, ale że mamy też propozycje programowe - tłumaczy Krzysztof Boska, były poseł LPR i jeden z liderów Ruchu Narodowego. 11 listopada, w dniu rozpoczęcia szczytu ONZ, narodowcy organizują Marsz Niepodległości w związku z 95. rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę.
Michał Putkiewicz z Ruchu Narodowego, organizator antyszczytu klimatycznego, zapowiada że uczestnicy spotkania będą postulowali wprowadzenie w UE tzw. rabatu polskiego. Rozwiązanie to miałoby umożliwić wypowiedzenie Polsce pakietu klimatycznego lub ograniczenie konieczności wypełniania jego zapisów. Putkiewicz tłumaczy, że postulowana przez UE redukcja emisji CO2 jest zabójcza dla krajów naszego regionu, których gospodarka oparta jest na węglu. Partnerem Ruchu Narodowego przy organizacji antyszczytu jest śląska "Solidarność". - My bronimy polskiego modelu energetyki, "Solidarność" broni miejsc pracy, sojusz między nami jest naturalny - podkreśla Bosak.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Michał Putkiewicz z Ruchu Narodowego, organizator antyszczytu klimatycznego, zapowiada że uczestnicy spotkania będą postulowali wprowadzenie w UE tzw. rabatu polskiego. Rozwiązanie to miałoby umożliwić wypowiedzenie Polsce pakietu klimatycznego lub ograniczenie konieczności wypełniania jego zapisów. Putkiewicz tłumaczy, że postulowana przez UE redukcja emisji CO2 jest zabójcza dla krajów naszego regionu, których gospodarka oparta jest na węglu. Partnerem Ruchu Narodowego przy organizacji antyszczytu jest śląska "Solidarność". - My bronimy polskiego modelu energetyki, "Solidarność" broni miejsc pracy, sojusz między nami jest naturalny - podkreśla Bosak.
arb, "Gazeta Wyborcza"