Polityk PO o liście Gowina: sępy przedwcześnie się zlatują
Dodano:
- Sępy przedwcześnie się zlatują. To trudny moment dla Platformy, ale my z tego wyjdziemy, a winni poniosą konsekwencje - mówił na antenie TVN24 Adam Szejnfeld z PO komentując list Jarosława Gowina do członków PO.
W liście zatytułowanym "Państwo Tuska jak państwo Millera" Gowin podkreślił, że wydarzenia na Dolnym Śląsku utwierdziły go w słuszności decyzji o opuszczeniu PO. "Teraz okazało się, że przy okazji wyborów regionalnych na Dolnym Śląsku uprawiano na dużą skalę korupcję polityczną. Wasi koledzy handlowali posadami w państwowych spółkach, przy okazji zbierając na siebie haki" - podkreślił Gowin.
W ocenie Włodzimierza Czarzastego z SLD list Gowina "to głupota". - To następny przegrany, który płacze, że został wyrzucony z pokoju rządzenia -dodał.
Czarzasty podkreślił jednak, że jeśli w PO będzie dochodzić do takich sytuacji, jak podczas zjazdu we Wrocławiu to nikt nie będzie chciał z sprawować władzy z PO. - Będzie się bał, że skończy w więzieniu - powiedział Czarzasty.
Zdaniem Adama Szejnfelda, to, co wydarzyło się przed wyborami na Dolnym Śląsku to jednostkowy przypadek. Dodał też, że PO nie jest partią "kolegów Leszka Millera", jak przekonywał Gowin w liście.
W ocenie byłego ministra rolnictwa, polityka PSL, Marka Sawickiego w liście Gowina widać "bardzo ostry żal odrzuconego". - To odrzucony polityk, który walczy o swoją pozycję, udając, że uda mu się zbudować nowy ruch polityczny. Po nieudanej reformie sądów ciosa kołki na czyjeś głowie - zaznaczył.
- Kupczycie stanowiskami w spółkach Skarbu Państwa, jak w prywatnych firmach - grzmiał Zbigniew Girzyński z PiS.
ja, tvn24.pl
W ocenie Włodzimierza Czarzastego z SLD list Gowina "to głupota". - To następny przegrany, który płacze, że został wyrzucony z pokoju rządzenia -dodał.
Czarzasty podkreślił jednak, że jeśli w PO będzie dochodzić do takich sytuacji, jak podczas zjazdu we Wrocławiu to nikt nie będzie chciał z sprawować władzy z PO. - Będzie się bał, że skończy w więzieniu - powiedział Czarzasty.
Zdaniem Adama Szejnfelda, to, co wydarzyło się przed wyborami na Dolnym Śląsku to jednostkowy przypadek. Dodał też, że PO nie jest partią "kolegów Leszka Millera", jak przekonywał Gowin w liście.
W ocenie byłego ministra rolnictwa, polityka PSL, Marka Sawickiego w liście Gowina widać "bardzo ostry żal odrzuconego". - To odrzucony polityk, który walczy o swoją pozycję, udając, że uda mu się zbudować nowy ruch polityczny. Po nieudanej reformie sądów ciosa kołki na czyjeś głowie - zaznaczył.
- Kupczycie stanowiskami w spółkach Skarbu Państwa, jak w prywatnych firmach - grzmiał Zbigniew Girzyński z PiS.
ja, tvn24.pl