W Chinach wybuchają bomby. Celem byli komuniści?
Dodano:
Ok. sześciu niewielkich ładunków wybuchowych eksplodowało w chińskiej miejscowości Taijuan w pobliżu lokalnej siedziby Komunistycznej Partii Chin. W zamachu zginęła jedna osoba, a osiem zostało rannych - informuje serwis world.time.com.
Do zamachu w Taijuanie doszło kilka dni po zamachu jaki miał miejsce w Pekinie na Placu Tiananmen. 28 października samochód wjechał w tłum turystów stojących na placu i eksplodował zabijając dwie osoby (w ataku zginął również kierowca i dwóch pasażerów samochodu). O zamach w Pekinie władze Chin oskarżyły mniejszość ujgurską zamieszkującą północ kraju.
arb, world.time.com
arb, world.time.com