NASA walczy z... muchami
Dodano:
Okazuje się, że muchy, pszczoły i komary mogą być poważnym zagrożeniem dla lotnictwa. Jest to na tyle istotny problem, że NASA powołała specjalny "robaczy zespół", który ma walczyć z owadami - informuje NASA
Choć w zestawieniu z ogromnym samolotem mucha wydaje się być maleństwem to jest w stanie spowodować duże problemy. Gdy podczas startu bądź lądowania owady znajdują się w pobliżu skrzydła to w znaczmy stopniu zakłócają przepływ powietrza nad nim. Powoduje to zwiększenie oporu powietrza, co bezpośrednio przekłada się na większe zużycie paliwa.
Naukowcy z Centrum Badawczego Langleya NASA chcą ograniczyć ten efekt. "Robaczy zespół" testował w tym celu specjalne powłoki, które mogłyby zmniejszyć problem zanieczyszczenia przez owady skrzydeł komercyjnych samolotów.
- Robimy testy na niskich wysokościach oraz przeprowadzamy wiele startów i lądowań, bo nagromadzenie owadów występuje we wszystkich miejscach na Ziemi poniżej pułapu 1000 m - tłumaczy Mia Siochi z działu badania materiałów Centrum Badawczego Langleya.
Testy przyniosły interesujące efekty. Każde skrzydło pokryte powłokami po locie wracało z mniejszą liczbą szczątków rozbitych owadów.
- Uczestniczyłem w różnych projektach badawczych, ale ten jest z pewnością najzabawniejszym z nich - powiedział jeden z członków zespołu John Gardner.
dż, NASA
Naukowcy z Centrum Badawczego Langleya NASA chcą ograniczyć ten efekt. "Robaczy zespół" testował w tym celu specjalne powłoki, które mogłyby zmniejszyć problem zanieczyszczenia przez owady skrzydeł komercyjnych samolotów.
- Robimy testy na niskich wysokościach oraz przeprowadzamy wiele startów i lądowań, bo nagromadzenie owadów występuje we wszystkich miejscach na Ziemi poniżej pułapu 1000 m - tłumaczy Mia Siochi z działu badania materiałów Centrum Badawczego Langleya.
Testy przyniosły interesujące efekty. Każde skrzydło pokryte powłokami po locie wracało z mniejszą liczbą szczątków rozbitych owadów.
- Uczestniczyłem w różnych projektach badawczych, ale ten jest z pewnością najzabawniejszym z nich - powiedział jeden z członków zespołu John Gardner.
dż, NASA