Rząd Wenezueli będzie ustalał "sprawiedliwe ceny"
Dodano:
Wenezuelska gwardia narodowa na polecenie prezydenta Nicolasa Maduro zarekwirowała sprzęt elektroniczny sprzedawany przez sklepy z artykułami RTV i AGD i rozpoczęła dystrybucję tego sprzętu po "sprawiedliwych cenach" - często nawet o 90 proc. niższych niż te, za które towar można było kupić w sklepach. Maduro zapowiedział walkę z "burżuazją i lichwiarzami" - pisze "Gazeta Wyborcza".
Prezydent Maduro w orędziu do narodu wezwał do "opróżnienia magazynów" co zaowocowało plądrowaniem sklepów przez Wenezuelczyków. Ponadto za "lichwiarskie" ceny aresztowano pięciu menadżerów sieci Daka. Maduro nazwał osoby osiągające wysokie zyski z handlu "pasożytniczą burżuazją" i obarczył "lichwiarzy" odpowiedzialnością za wysoką inflację w Wenezueli. - Dobierzemy się do wszystkich lichwiarzy! Ostrzegałem wiele razy, nie chcieli słuchać; teraz za późno na żale. To nie będą grzywny czy czasowe zamknięcie firm. Ci ludzie zostaną osądzeni i skazani - zapowiedział Maduro. Wenezuelski rząd ma teraz specjalnym dekretem ustalić jaki poziom cen jest "sprawiedliwy" - każdy kto będzie sprzedawał towary po wyższych cenach zostanie uznany za lichwiarza.
Władze Wenezueli wypowiedziały również wojnę portalom internetowym informującym o złej sytuacji gospodarczej kraju - w weekend zamknięto osiem takich portali. Prezydent Maduro oświadczył, że władze kraju "nie pozwolą by ktokolwiek kpił z ich polityki".
Władze Wenezueli wypowiedziały również wojnę portalom internetowym informującym o złej sytuacji gospodarczej kraju - w weekend zamknięto osiem takich portali. Prezydent Maduro oświadczył, że władze kraju "nie pozwolą by ktokolwiek kpił z ich polityki".