Blair: Saddam zabija jeńców
"Wiemy, jak wygląda reżim Saddama: jego zbiry przygotowywały się do zabijania własnych ludzi, pokazywano jeńców wojennych i prezentowano zdjęcia straconych brytyjskich żołnierzy" - powiedział Blair.
Zabicie dwóch brytyjskich jeńców prezydent Bush nazwał "aktem okrucieństwa poza wszelkim ludzkim zrozumieniem".
Amerykański prezydent zapowiedział, że każdy Irakijczyk, który dopuści do zastosowania przeciwko siłom koalicyjnym broni chemicznej lub biologicznej, "będzie sądzony jako zbrodniarz wojenny".
"Kampania, która nas czeka, wymaga on nas jeszcze większej odwagi i jeszcze większego poświęcenia. Lecz my już znamy jej rezultat: Irak będzie rozbrojony, nastąpi koniec reżimu i naród iracki, który od dawna cierpi, zostanie wyzwolony" - podkreślił Bush.
Blair i Bush zgodzili się, że w powojenną odbudowę Iraku musi się włączyć ONZ. Zgadzamy się co do "zasad", jednak pozostało "mnóstwo spraw szczegółowych do omówienia" w tej kwestii, powiedział Blair, który będąc w kraju pod ostrzałem krytyki za udział Wielkiej Brytanii w inwazji na Irak, naciska na silniejszą rolę ONZ w odbudowie Iraku.
Prezydent USA i brytyjski premier rozmawiali też o sposobach rozwiązania kryzysu bliskowschodniego. Prezydent Bush zapowiedział szybką publikację "mapy drogowej" pokoju na Bliskim Wschodzie, która zawiera zasady utworzenia państwa palestyńskiego do 2005 roku.
"Mapa drogowa", czyli plan pokojowy, została opracowana przez tzw. Czwórkę - USA, Unię Europejską, ONZ i Rosję.
em, pap