Dzień zmian w największych partiach

Dodano:
Antoni Macierewicz, Grzegorz Schetyna i Hanna Gronkiewicz-Waltz, fot. JAKUB GRUCA/Newspix.pl, Wprost Źródło: Newspix.pl
W sobotę 23 listopada zbierają się konwencja Platformy Obywatelskiej i rada polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Czy na najważniejszych stanowiskach w dwóch największych partiach w Polsce dojdzie do przetasowań?
W sobotę Prawo i Sprawiedliwość wybiera władze partii. Czy potwierdzą się medialne prognozy i Antoni Macierewicz zostanie wiceprezesem PiS? - Niestety, na ten temat nie mam żadnej wiedzy na ten temat. To jest bardzo ciekawe, interesujące - mówi dziennikarzom TVN24 szef parlamentarnego zespołu wyjaśniającego przyczyny katastrofy smoleńskiej. - Antoni Macierewicz to historyczna postać - ocenia poseł Tomasz Kaczmarek. - Na pewno byłby świetny na każdym stanowisku - dodaje z kolei lider PiS Jarosław Kaczyński.

"Trwa era Kaczyńskiego"

Myślę, że Macierewicz zawsze marzył o tym, żeby być liderem jakiejś partii - mówił na początku tygodnia europoseł Michał Kamiński. W wywiadzie dla TVP Info ocenił, że w PiS wciąż trwa "era Kaczyńskiego". Jeśli Macierewicz zostanie wiceprezesem partii będzie to, zdaniem byłego polityka PiS, "formalne usankcjonowanie stanu faktycznego".

Zmiany mogą się także dokonać we władzach PO. Czy Grzegorz Schetyna utrzyma stanowisko pierwsze wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej? - Schetyna chyba nie może liczyć na zgłoszenie bezpośrednie przez premiera. Chyba, że coś się zmieni w ostatniej chwili - mówił "Faktom" TVN minister kultury Bogdan Zdrojewski. Wg nieoficjalnych prognoz, miejsce Schetyny ma zająć prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. W takiej sytuacji Schetynie pozostałaby walka o udział w zarządzie Platformy Obywatelskiej.

"Schetyna nie wygląda na dobijanego"

- Nie zauważyłem żeby ktokolwiek, gdziekolwiek dobijał Grzegorza Schetynę. Widzę go w bardzo dobrej kondycji. Nie wygląda mi na dobijanego - mówił "Faktom" TVN rzecznik rządu Paweł Graś. Wśród kandydatów na szefa parlamentarnego klubu PO wymieniany jest Cezary Grabarczyk. Utrata tego stanowiska przez Rafała Grupińskiego mogłaby oznaczać ostateczny upadek frakcji Grzegorza Schetyny.

"Pusty dzwon bije najgłośniej"

Rafała Grupińskiego skrytykował w piątek nowy minister sportu Andrzej Biernat. Biernat ocenił na antenie TVN24, że Grupińskiego na stanowisku mógłby "zastąpić ktoś kto ma więcej charyzmy, kto jest przez większość klubu od razu akceptowany". W odpowiedzi Grupiński przypomniał, że Biernat, jako wiceszef klubu Platformy, sam mógł zrobić dużo, by klub działał sprawniej. Stwierdził też - mając na myśli nowego szefa resortu sportu - że "pusty dzwon bije najgłośniej".

Za tę wypowiedź ministra skrytykował Donald Tusk. - Zwróciłem mu uwagę, że powinien zajmować się sportem i że oczekuję od niego kompetentnych komunikatów na temat sportu - powiedział dziennikarzom premier Tusk. - Wziął to sobie chyba do serca - podsumował szef rządu.

sjk, Fakty TVN, TVN24, Polsat News, TVP Info
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...