Nowa data końca świata - 22 lutego 2014 roku
Dodano:
Kolejny koniec świata przed nami. Po ostatnim, majańskim, czas na Wikingów.
Gdy wilk Sköll pożre Słońce, a Hati pochłonie Księżyc na ziemię spadną gwiazdy. Do walki wezwie bogów pianie trzech kogotów, uwolniony zostanie Loki i wilk Fenrir, którym pisana jest zemsta na Asach i zagrzmi w róg bóg Hajmdal. Tak w wierzeniach skandynawskich zaczyna się Ragnarök, czyli zmierzch bogów. I choć w żadnych ze skandynawskich podań nie została zawarta data nordyckiego "końca świata", wielbiciele apokaliptycznych teorii sami ją "ustalili" - 22 lutego 2014 roku.
W brytyjskim Yorku co wieczór grzmi róg zapowiadający nadejście końca świata. Jak mówi "Daily Mail" Danielle Daglan z muzeum kultury wikingów Jorvik Viking Center, wszystko wskazuje na to, że gdy 22 lutego 2014 roku skończy się uczta z okazji końca zimy, nastanie zmierzch bogów. Dlaczego? - Według przewidywań, czeka nas pomniejsza epoka lodowcowa. W podaniach mówi się, że Ragnarök poprzedza długa zima, a czym jest epoka lodowcowa, jak nie wieloma zimami z rzędu? A skoro zima ma się nie skończyć... - tłumaczy Daglan.
Z oczekiwania na zmierzch bogów korzystają już centra rozrywki i sklepy w Yorku, historycznie ściśle związanym z kulturą Wikingów najeżdżających te tereny wieki temu. Przypomnijmy, poprzednia apokalipsa - 21 maja 2012 roku - czyli koniec majańskiego kalendarza nie skończyła się ani przebiegunowaniem Ziemi, ani potopem - jak przewidywali wielbiciele teorii spiskowej - lecz początkiem nowego kalendarza Majów.
sjk, "Daily Mail", ruvr.ru, Wprost.pl
W brytyjskim Yorku co wieczór grzmi róg zapowiadający nadejście końca świata. Jak mówi "Daily Mail" Danielle Daglan z muzeum kultury wikingów Jorvik Viking Center, wszystko wskazuje na to, że gdy 22 lutego 2014 roku skończy się uczta z okazji końca zimy, nastanie zmierzch bogów. Dlaczego? - Według przewidywań, czeka nas pomniejsza epoka lodowcowa. W podaniach mówi się, że Ragnarök poprzedza długa zima, a czym jest epoka lodowcowa, jak nie wieloma zimami z rzędu? A skoro zima ma się nie skończyć... - tłumaczy Daglan.
Z oczekiwania na zmierzch bogów korzystają już centra rozrywki i sklepy w Yorku, historycznie ściśle związanym z kulturą Wikingów najeżdżających te tereny wieki temu. Przypomnijmy, poprzednia apokalipsa - 21 maja 2012 roku - czyli koniec majańskiego kalendarza nie skończyła się ani przebiegunowaniem Ziemi, ani potopem - jak przewidywali wielbiciele teorii spiskowej - lecz początkiem nowego kalendarza Majów.
sjk, "Daily Mail", ruvr.ru, Wprost.pl