Nocne niszczenie barykad w Kijowie. Demonstranci wycofują się
Dodano:
Milicja usunęła w nocy z poniedziałku na wtorek barykady demonstrantów w Kijowie.
Ok. 1 w nocy uzbrojone oddziały specjalne ukraińskiej milicji przystąpiły do szturmu na barykady protestujących w Kijowie przeciwników rządu i prezydenta Janukowycza zlokalizowane przy budynkach administracji państwowej w okolicy ulic Luterańskiej i Bankowej. W starciach 12 osób zostało rannych, w tym dwóch milicjantów. Ostatecznie protestujący musieli się wycofać, a milicja rozmontowała prowizoryczne fortyfikacje.
Na Ukrainie protesty zwolenników integracji z Unią Europejską trwają od nocy z 21 na 22 listopada, po tym jak rząd Ukrainy zdecydował o wstrzymaniu prac przygotowujących podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Pierwsze demonstracje miały miejsce na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Wyjaśniając swoją decyzję, prezydent Janukowycz podkreślił, że nigdy nie zrobi niczego przeciwko własnemu narodowi.
Jak powiedział w rozmowie z Angelą Merkel, decyzja była podyktowana presją Rosji oraz faktem, że "został z nią sam na sam”. Odnosząc się do wstrzymania stowarzyszenia UE z Ukrainą premier podkreślił, ze „odpowiedzią na taką sytuację musi być dialog, trzeba być cierpliwym”.
sjk, UA 1+1/x-news, Kyiv Post, BBC, Wprost.pl, ml
Na Ukrainie protesty zwolenników integracji z Unią Europejską trwają od nocy z 21 na 22 listopada, po tym jak rząd Ukrainy zdecydował o wstrzymaniu prac przygotowujących podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Pierwsze demonstracje miały miejsce na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Wyjaśniając swoją decyzję, prezydent Janukowycz podkreślił, że nigdy nie zrobi niczego przeciwko własnemu narodowi.
Jak powiedział w rozmowie z Angelą Merkel, decyzja była podyktowana presją Rosji oraz faktem, że "został z nią sam na sam”. Odnosząc się do wstrzymania stowarzyszenia UE z Ukrainą premier podkreślił, ze „odpowiedzią na taką sytuację musi być dialog, trzeba być cierpliwym”.
sjk, UA 1+1/x-news, Kyiv Post, BBC, Wprost.pl, ml