List w obronie wykładu o gender. Zobacz wideo z zajścia
Dodano:
Siedmiu wykładowców Uniwersytetu Adama Mickiewicza skrytykowało swoich kolegów z uczelni za próbę niedopuszczenia do wykładu pt. Gender – dewastacja człowieka i rodziny. - Uniwersytet to miejsce nieskrępowanej wymiany myśli - argumentują.
"Od wielu lat obserwujemy powstawanie i funkcjonowanie gender studies na uczelniach wyższych. Nikt z nas, pracowników naukowych, nie protestował przeciwko ich obecności pośród dyscyplin humanistycznych" - piszą autorzy listu.
Autorzy listu krytykują postawę 16 kolegów z UAM-u i WNSHiD, którzy jeszcze przed wykładem prof. ks. Pawła Bortkiewicza, sprzeciwili się jego wygłoszeniu. Przekonywali, że uniwersytet nie jest odpowiednim miejscem do szerzenia takich przekonań.
W trakcie wykładu prof. Bortkiewicza doszło jednak do incydentu. Grupa około 20 osób skandowała hasła i nie chciała opuścić sali. Po kilkunastu minutach i interwencji policji udało się uspokoić sytuację. Na komisariat zostały przewiezione trzy osoby.
Kolektyw Rozbrat/x-news
Autorzy listu krytykują postawę 16 kolegów z UAM-u i WNSHiD, którzy jeszcze przed wykładem prof. ks. Pawła Bortkiewicza, sprzeciwili się jego wygłoszeniu. Przekonywali, że uniwersytet nie jest odpowiednim miejscem do szerzenia takich przekonań.
W trakcie wykładu prof. Bortkiewicza doszło jednak do incydentu. Grupa około 20 osób skandowała hasła i nie chciała opuścić sali. Po kilkunastu minutach i interwencji policji udało się uspokoić sytuację. Na komisariat zostały przewiezione trzy osoby.
Kolektyw Rozbrat/x-news