Prof. Płatek: trzymają Jezusa jako zakładnika do perwersyjnych treści
Dodano:
- Mamy księży, którzy doprowadzają do śmierci swoich partnerek, które rodzą dzieci i tych księży wysyła się na Ukrainę - mówi na antenie Radia ZET karnistka UW prof. Monika Płatek.
Kościół w Polsce coraz częściej porusza temat gender studies. Przed "ideologią gender" ostrzega m.in. abp Henryk Hoser, stwierdzając, że jest to "groźna herezja ideologiczna". "Homoterroryzmem" nazywa z kolei ks. prof. Paweł Bortkiewicz krytykę swojego kontrowersyjnego wykładu "Gender - dewastacja człowieka i rodziny" wygłoszonego w Poznaniu. Podczas wykładu doszło do bójki z anarchistami. Niektórze hierarchowie nie mają też oporu, by porównać gender studies do... nazizmu.
- Takie mówienie jest niegodne ludzi, którzy reprezentują Jezusa, trzymają go jako zakładnika do perwersyjnych tekstów i perwersyjnych treści. To ma odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów, których kościół jest częścią - mówi prof. Monika Płatek na antenie Radia ZET. Zdaniem karnistki z Uniwersytetu Warszawskiego problemy ludzi Kościoła katolickiego są sprawami rostrzyganymi przez prawo karne.
- Są problemy księży, którzy często zachowują się w sposób kryminalny, a Kościół to kryje. Mamy księży, którzy doprowadzają do śmierci swoich partnerek, które rodzą dzieci i tych księży wysyła się na Ukrainę - mówi Płatek, odnosząc się do sprawy wikariusza, który nie udzielił pomocy podczas porodu swojego dziecka. Dziecko zmarło.
Jak twierdzi prof. Płatek, Kościół katolicki ma „instrukcje krycia wykorzystywania dzieci w Kościele”. - Nakazują przekazywanie tego do Watykanu, to nie jest kwestia tajemnicy spowiedzi, tylko to jest kwestia krycia seksualnego wykorzystywania od od dziesiątków lat i w całym Kościele – mówi karnistka i dodaje, że chciałaby wiedzieć, jak księża są przygotowywani do radzenia sobie ze swoją seksualnością.
sjk, Radio ZET
- Takie mówienie jest niegodne ludzi, którzy reprezentują Jezusa, trzymają go jako zakładnika do perwersyjnych tekstów i perwersyjnych treści. To ma odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów, których kościół jest częścią - mówi prof. Monika Płatek na antenie Radia ZET. Zdaniem karnistki z Uniwersytetu Warszawskiego problemy ludzi Kościoła katolickiego są sprawami rostrzyganymi przez prawo karne.
- Są problemy księży, którzy często zachowują się w sposób kryminalny, a Kościół to kryje. Mamy księży, którzy doprowadzają do śmierci swoich partnerek, które rodzą dzieci i tych księży wysyła się na Ukrainę - mówi Płatek, odnosząc się do sprawy wikariusza, który nie udzielił pomocy podczas porodu swojego dziecka. Dziecko zmarło.
Jak twierdzi prof. Płatek, Kościół katolicki ma „instrukcje krycia wykorzystywania dzieci w Kościele”. - Nakazują przekazywanie tego do Watykanu, to nie jest kwestia tajemnicy spowiedzi, tylko to jest kwestia krycia seksualnego wykorzystywania od od dziesiątków lat i w całym Kościele – mówi karnistka i dodaje, że chciałaby wiedzieć, jak księża są przygotowywani do radzenia sobie ze swoją seksualnością.
sjk, Radio ZET