Arłukowicz odwiedził w szpitalu ranne dzieci z Kamienia Pomorskiego
Dodano:
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz odwiedził w szczecińskim szpitalu dzieci, które zostały ranne w wypadku, do którego doszło w Kamieniu Pomorskim.
- Z całą pewnością pomoc dla tych ofiar zostanie stworzona. Teraz najważniejsza jest pomoc lekarska - powiedział Arłukowicz. W wypadku rannych zostało troje dzieci, w wieku od ośmiu do dziesięciu lat. Jedno z nich zmarło w drodze do szpitala. Pozostała dwójka przebywa w szpitalu klinicznym przy ul. Unii Lubelskiej. Stan jednego jest ciężki.
Do tragicznego wypadku doszło ok. godziny 14 w Kamieniu Pomorskim w woj. zachodniopomorskim. Pijany kierowca wjechał w grupę ośmiu osób. Pięć z nich zginęło na miejscu - trzech mężczyzn i dwie kobiety. Do szpitala trafiła trójka dzieci - 10- i 8-letni chłopcy oraz 10-letnia dziewczynka. 10-latka nie udało się lekarzom uratować.
Kierowca wjechał w ludzi stojących w pobliżu przejazdu kolejowego w Kamieniu Pomorskim. - Świadkowie zdarzenia mówili, że huk podczas uderzenia był tak duży, jakby to było zderzenie z pociągiem. Także prędkość musiała być znaczna, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ta droga jest dość specyficzna. Jest to odcinek kilkusetmetrowy, tam jest próg zwalniający. Z tego progu zwalniającego do przejazdu kolejowego jest mniej więcej 500 metrów - relacjonował dla rmf24.pl Paweł Ukraiński z portalu kamienskie.info.
sjk, TVN24/x-news, tvn24.kontakt24.pl, rmf24.pl