"Cameron chce wzmocnić ksenofobiczne reakcje"

Dodano:
David Cameron (fot. materiały prasowe)
Aleksander Smolar na antenie RMF FM odniósł się do wypowiedzi Davida Camerona, który skrytykował otworzenie brytyjskiego rynku pracy dla Polaków. Według prezesa Fundacji im. Stefana Batorego premier Wielkiej Brytanii podsyca w ten sposób w narodzie ksenofobiczne reakcje.
Według Smolara wypowiedzi Camerona nie są niebezpieczne dla Polaków przebywających na Wyspach Brytyjskich. - Ja myślę, że nie. Tyle, że to może popsuć atmosferę, w jakiej oni żyją i to jest oczywiście nieprzyjemne: jednej strony mieć do czynienia z otwartym społeczeństwem, gdzie poza rządkami przypadkami jesteśmy przyjmowani bardzo przychylnie - wytłumaczył Smolar i dodał, że Cameron może jednak zburzyć ten porządek poprzez swoje słowa. - To oczywiście może wzmocnić takie ksenofobiczne pewne reakcje. Chociaż jak na razie nic na to nie wskazuje.

Smolar stwierdził także, że Wielka Brytania nie zdecyduje się na zamknięcie granic. - Nie, to by było podważeniem reguł otwartego rynku, a Wielka Brytania była wielkim rzecznikiem wolnego rynku. To by był cios w serce elektoratu partii konserwatywnej, to by było bardzo niebezpieczne posunięcie, nie mówiąc o tym, że to mogłoby pociągnąć za sobą podobne reakcje w innych krajach i doszłoby do pewnego pogłębienia procesów rozkładowych w Unii Europejskiej - powiedział.

Premier Wielkiej Brytanii Dawid Cameron pod koniec grudnia przyznał, że "wielką pomyłką" było otworzenie w sposób nieograniczony granic dla Polski i innych krajów. Podkreślił, że wraz z ich otwarciem przybyły setki tysięcy osób do pracy na Wyspach Brytyjskich.

pr, RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...