Szef CBA: Ściganie Hofmana jest niezasadne
Dodano:
- Zażalenie w sprawie oświadczenia majątkowego posła Adama Hofmana jest niezasadne i byłoby bezpodstawne. Nie złożymy go, bo nieprawidłowości skarbowe, które ujawniliśmy (…) zostały uregulowane przez posła Hofmana. Nie mogę ścigać kogokolwiek, nie mając podstawy prawnej - powiedział na antenie TVP1 Paweł Wojtunik, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Wojtunik powiedział, że w Polsce potrzebna jest dyskusja na temat oświadczeń majątkowych. Dodał, że nie powinny one służyć do ścigania osób publicznych przez działania prokuratorskie.
Szef CBA nie widzi podstaw do powołania komisji śledczej w sprawie infoafery. – Polska nie jest przeżarta korupcją, natomiast mamy z nią problem tak samo jak z wieloma innymi patologiami. Nie ma na świecie państw wolnych od korupcji – powiedział Wojtunik. Zapytany, czy próbowano go kiedyś skorumpować, Wojtunik stwierdził, że nie pamięta takiego zdarzenia. Dodał, że ordynarnej propozycji na pewno nie dostał. Szef CBA stwierdził, że być może ktoś próbował podjąć zabiegi korupcyjne w jego kierunku, ale ich nie zauważył.
- Celem działań kontrolnych nie jest wszczynanie śledztw przez prokuratura. Celem jest weryfikacja informacji o nieprawidłowościach. Poseł Hofman korzystając z instytucji czynnego żalu i opłacając zaległości podatkowe, niejako potwierdził to, co stwierdziliśmy w kontroli. To uniemożliwia ściganie przestępstw karno-skarbowych - przekonywał szef CBA. Wojtunik stwierdził, że biuro, które było przez niego kierowane, w sprawie posła Adama Hofmana działało bez zarzutu.
Szef CBA podkreślił, że CBA wyspecjalizowało się już w kwestiach informatycznych. Ułatwia to badanie nieprawidłowości w wielu instytucjach.
Dla Wojtunika nie ma powodu do powołania komisji śledczej i wiązania ze sprawą m.in. Sławomira Nowaka. Szef CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tzw. infoaferze dotyczącej zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych. Dla Wojtunika jest to sprawa wielowątkowa.
po, tvp.info
Szef CBA nie widzi podstaw do powołania komisji śledczej w sprawie infoafery. – Polska nie jest przeżarta korupcją, natomiast mamy z nią problem tak samo jak z wieloma innymi patologiami. Nie ma na świecie państw wolnych od korupcji – powiedział Wojtunik. Zapytany, czy próbowano go kiedyś skorumpować, Wojtunik stwierdził, że nie pamięta takiego zdarzenia. Dodał, że ordynarnej propozycji na pewno nie dostał. Szef CBA stwierdził, że być może ktoś próbował podjąć zabiegi korupcyjne w jego kierunku, ale ich nie zauważył.
- Celem działań kontrolnych nie jest wszczynanie śledztw przez prokuratura. Celem jest weryfikacja informacji o nieprawidłowościach. Poseł Hofman korzystając z instytucji czynnego żalu i opłacając zaległości podatkowe, niejako potwierdził to, co stwierdziliśmy w kontroli. To uniemożliwia ściganie przestępstw karno-skarbowych - przekonywał szef CBA. Wojtunik stwierdził, że biuro, które było przez niego kierowane, w sprawie posła Adama Hofmana działało bez zarzutu.
Szef CBA podkreślił, że CBA wyspecjalizowało się już w kwestiach informatycznych. Ułatwia to badanie nieprawidłowości w wielu instytucjach.
Dla Wojtunika nie ma powodu do powołania komisji śledczej i wiązania ze sprawą m.in. Sławomira Nowaka. Szef CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tzw. infoaferze dotyczącej zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych. Dla Wojtunika jest to sprawa wielowątkowa.
po, tvp.info