"Żydom wypędzonym w 1968 roku powinno się przywracać obywatelstwo"
Dodano:
- Moim zdaniem XV wiek jest zbyt odległy, żeby udowadniać pochodzenie. Jednak Żydom wypędzonym po wojnie i w 1968 roku powinno się przywracać obywatelstwo polskie. Natomiast wcześniej bym nie sięgała – powiedziała w rozmowie z Wprost Grażyna Majer wiceprzewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.
Po 500 latach od wypędzenia z Hiszpanii Żydów sefardyjskich hiszpański rząd zapowiedział , że przyzna obywatelstwo ich potomkom. Rząd Mariano Rajoya zamierza przeprowadzić reformę kodeksu cywilnego, żeby każdy Żyd zdolny wykazać, że jest potomkiem przodków wygnanych z Hiszpanii w 1492 roku przez królów katolickich Izabelę i Ferdynanda, zostanie automatycznie obywatelem Hiszpanii bez konieczności wyrzekania się dotychczasowego obywatelstwa.
- Ci, którzy chcieli bardzo mieć przywrócone obywatelstwo, już mają. Mam wielu kolegów szkolnych, którzy w 1968 roku wyjechali z Polski i już wrócili jako obywatele Polski. Nie wiem, czy jest jeszcze dużo osób, które chciałoby ubiegać się o przywrócenie obywatelstwa - stwierdziła wiceprzewodnicząca warszawskiej Gminy Żydowskiej.
Majer podkreśliła, że nadawanie obywatelstwa potomkom wypędzonych z Polski Żydów jest utrudnione. - Uważam, że to są bardzo indywidualne sprawy – dodała.
19 czerwca 1967 roku Władysław Gomułka wygłosił przemówienie na VI Kongresie Związków Zawodowych, w którym mówił o istnieniu w Polsce "syjonistycznej V kolumny". W kraju narastała fala antysemityzmu. W strukturach PZPR, wojska, milicji i instytucji państwowych dochodziło do zwalniania osób pochodzenia żydowskiego. W wyniku antysemickiej nagonki w latach 1968-1972 Polskę opuściło około 20 tys. osób.
- Ci, którzy chcieli bardzo mieć przywrócone obywatelstwo, już mają. Mam wielu kolegów szkolnych, którzy w 1968 roku wyjechali z Polski i już wrócili jako obywatele Polski. Nie wiem, czy jest jeszcze dużo osób, które chciałoby ubiegać się o przywrócenie obywatelstwa - stwierdziła wiceprzewodnicząca warszawskiej Gminy Żydowskiej.
Majer podkreśliła, że nadawanie obywatelstwa potomkom wypędzonych z Polski Żydów jest utrudnione. - Uważam, że to są bardzo indywidualne sprawy – dodała.
19 czerwca 1967 roku Władysław Gomułka wygłosił przemówienie na VI Kongresie Związków Zawodowych, w którym mówił o istnieniu w Polsce "syjonistycznej V kolumny". W kraju narastała fala antysemityzmu. W strukturach PZPR, wojska, milicji i instytucji państwowych dochodziło do zwalniania osób pochodzenia żydowskiego. W wyniku antysemickiej nagonki w latach 1968-1972 Polskę opuściło około 20 tys. osób.