"Moja pensja uwłacza mojej godności". Pielęgniarki strajkują

Dodano:
Od 6 lat w placówce nikt nie dostał podwyżki (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Mam 30 lat pracy i 1670 złotych na rękę. Gdyby nie pensja męża nie wiem jak bym przeżyła. Ciężko pracuję na oddziale intensywnej opieki. Moja pensja uwłacza mojej godności - mówi jedna z protestujących kobiet. I dodaje w wywiadzie dla RMF FM, że "za takie pieniądze nie da się żyć"
W Centrum Medycznym w Brześciu pracuje 180 położnych i pielęgniarek - i wszystkie protestują. Okupują gabinet dyrektora, ale tylko te z kobiet, które akurat nie mają dyżuru. Zazwyczaj jest ich ok. 20.

 - Nie możemy spełnić żądań protestujących, choć rozumiemy ich sytuację finansową - tłumaczy dyrektor Barbara Suzanowicz. Dodaje, że zaproponowana została kwota 50 złotych podwyżki w najbliższym czasie, ale na taką propozycję nie chcą się zgodzić protestujące. Liczą na pieniądze rzędu 500 złotych.

Strajk będzie trwał do skutku - zapowiada szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Brzeskim Centrum Medycznym Bożena Kowalkowska.Pielęgniarki i położne od 6 lat nie dostały żadnej podwyżki.

DK, RMF FM

Nie możemy spełnić żądań protestujących, choć rozumiemy  ich sytuację finansową - tłumaczy dyrektor centrum Barbara Suzanowicz. Dodaje, że zaproponowana została kwota 50 złotych podwyżki w najbliższym czasie, ale na taką propozycję nie chcą się zgodzić protestujące.

Strajk będzie trwał do skutku - zapowiada szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Brzeskim Centrum Medycznym Bożena Kowalkowska. Z informacji protestujących wynika, że pielęgniarki i położne z tego szpitala przez 6 ostatnich lat nie dostały żadnej podwyżki swojego wynagrodzenia. 



Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/news-za-te-pieniadze-nie-da-sie-zyc,nId,1352262?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...