Pitera: 1 września bez szkoły? To ostrzeżenie przed eurosceptykami i PiS

Dodano:
Julia Pitera (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Słowa premiera o dzieciach, które mogą nie pójść do szkoły 1 września, to retoryka polityczna słuszna w sytuacji, kiedy cześć polityków kwestionuje naszą obecność w UE. To ostrzeżenie także przed PiS, bo to posłanka Pawłowicz mówi o fladze UE, że to "szmata europejska” - powiedziała na antenie RMF FM Julia Pitera, kandydatka PO do europarlamentu.
Premier Donald Tusk powiedział, odnosząc się do kryzysu ukraińskiego, że "wybory europejskie być może są o tym, czy w Polsce dzieci w ogóle pójdą do szkoły 1 września". Julia Pitera, pytana o to, czy jej zdaniem nie jest to granie na emocjach i strachach wyborców, powiedziała, że "granie emocjami byłoby wtedy, gdyby pan premier nie podkreślał przede wszystkim, że Polska jest krajem silnym". - Gdyby się nie mówiło o tym, jak jest w tej chwili zorganizowana polska armia, że na pomoc w obronie, ochronie granicy wschodniej działają inne kraje i Unii i Stanów Zjednoczonych - powiedziała Pitera w RMF FM.
- Słowa premiera o dzieciach, które mogą nie pójść do szkoły 1 września, to retoryka polityczna słuszna w sytuacji, kiedy cześć polityków kwestionuje naszą obecność w UE. To ostrzeżenie żeby w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie wybierać eurosceptyków - stwierdziła Pitera.

Pytana o to, jak silne są antyunijne siły  w Polsce, Pitera przytoczyła przykład posłanki Pawłowicz. - To ostrzeżenie także przed PiS, bo to posłanka Pawłowicz mówi o fladze UE, że to "szmata europejska’ - powiedziała Pitera, dodając że „prezes PiS często zmienia maski, nie odciął się od słów posłanki Pawłowicz. 
RMF FM, tk
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...