Girzyński: Sikorski jest jak Lemoniadowy Joe
Dodano:
Komentując publikacje we włoskich i czeskich mediach, w których napisano, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski powinien zostać następcą Catherine Ashton, szefowej unijnej dyplomacji, Zbigniew Girzyński z PiS powiedział, że "czeskie media mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co czeskie komedie z dobrym kinem". - Była kiedyś taka czechosłowacka komedia „Lemoniadowy Joe" i Sikorski jest takim Lemoniadowym Joem – parodią dzielnego szeryfa - stwierdził Girzyński.
Komentują uniewinnienie Beaty Sawickiej, Zbigniew Girzyński powiedział, że "jeżeli Sąd Najwyższy tak uważa, to może sobie zatrudnić panią Sawicką do obsługi sekretariatu". - Życzę powodzenia. Sądy w Polsce są niezawisłe nie tylko od polityków, ale czasami także od zdrowego rozsądku. Dla mnie nie ma żadnych wątpliwości, że pani Sawicka domagała się pieniędzy, a nie była nimi kuszona - powiedział Girzyński .
Polityk również powiedział, że dla niego nie była niespodzianką wiadomość o tym, że Michał Kamiński będzie startować na listach PO do europarlamentu. - Byłem przekonany, że tak skończy. Kamiński jest człowiekiem o zerowej wiarygodności. Już w czasach, gdy był w PiS, uważałem, że to jest niesamowity szkodnik. Partia, która przyjmuje takich ludzi na pokład, sama sobie wystawia świadectwo - stwierdził Girzyński, dodając, że nie życzy Kamińskiemu wygranej.
- Dla osoby, która nie ma poglądów, a jest tylko łasa na pieniądze, nie powinno być miejsca w polityce. Pięć lat temu Kamiński mówił o naszym byłym koledze Pawle Zalewskim „Herr Zalewski". To było tak niesmaczne, że oglądałem to z zażenowaniem i było mi wstyd. Dzisiaj obaj ci politycy są w jednej partii. Ciekawe, jak Paweł Zalewski się z tym czuje - powiedział polityk.
Girzyński również powiedział, że "polityka zagraniczna prowadzona w ciągu sześciu lat przez Tuska runęła jak domek z kart". - On się pomylił w każdym obszarze – relacji z Rosją, oglądania się we wszystkim na Unię Europejską, niedociskania Amerykanów w sprawie tarczy antyrakietowej. A teraz musi wrócić do kanonów, które były naszym priorytetem za czasów PiS. Tylko że te sześć lat zostało stracone - powiedział.
Komentując publikacje we włoskich i czeskich mediach, w których napisano, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski powinien zostać następcą Catherine Ashton, szefowej unijnej dyplomacji, Girzyński powiedział, że "czeskie media mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co czeskie komedie z dobrym kinem". - Była kiedyś taka czechosłowacka komedia „Lemoniadowy Joe" i Sikorski jest takim Lemoniadowym Joem – parodią dzielnego szeryfa - stwierdził Girzyński.
"Rzeczpospolita", tk
Polityk również powiedział, że dla niego nie była niespodzianką wiadomość o tym, że Michał Kamiński będzie startować na listach PO do europarlamentu. - Byłem przekonany, że tak skończy. Kamiński jest człowiekiem o zerowej wiarygodności. Już w czasach, gdy był w PiS, uważałem, że to jest niesamowity szkodnik. Partia, która przyjmuje takich ludzi na pokład, sama sobie wystawia świadectwo - stwierdził Girzyński, dodając, że nie życzy Kamińskiemu wygranej.
- Dla osoby, która nie ma poglądów, a jest tylko łasa na pieniądze, nie powinno być miejsca w polityce. Pięć lat temu Kamiński mówił o naszym byłym koledze Pawle Zalewskim „Herr Zalewski". To było tak niesmaczne, że oglądałem to z zażenowaniem i było mi wstyd. Dzisiaj obaj ci politycy są w jednej partii. Ciekawe, jak Paweł Zalewski się z tym czuje - powiedział polityk.
Girzyński również powiedział, że "polityka zagraniczna prowadzona w ciągu sześciu lat przez Tuska runęła jak domek z kart". - On się pomylił w każdym obszarze – relacji z Rosją, oglądania się we wszystkim na Unię Europejską, niedociskania Amerykanów w sprawie tarczy antyrakietowej. A teraz musi wrócić do kanonów, które były naszym priorytetem za czasów PiS. Tylko że te sześć lat zostało stracone - powiedział.
Komentując publikacje we włoskich i czeskich mediach, w których napisano, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski powinien zostać następcą Catherine Ashton, szefowej unijnej dyplomacji, Girzyński powiedział, że "czeskie media mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co czeskie komedie z dobrym kinem". - Była kiedyś taka czechosłowacka komedia „Lemoniadowy Joe" i Sikorski jest takim Lemoniadowym Joem – parodią dzielnego szeryfa - stwierdził Girzyński.
"Rzeczpospolita", tk