Olechowski: Rosja prowokuje inne kraje do podobnych działań
Dodano:
– Zachowanie Rosji wobec Ukrainy może sprowokować inne kraje do podobnych działań. Nie należy się na nie godzić. Trzeba dać Ukraińcom prawo do decydowania o sobie – stwierdził Andrzej Olechowski w „Faktach po faktach”.
Komentując wizytę Dmitrija Miedwiediewa na Krymie, Andrzej Olechowski powiedział, że działania, które Rosji uchodzą na sucho, mogą prowokować inne kraje do podobnych zachować. W związku z tym nie należy godzić się na aneksję Krymu.
Odnosząc się do doniesień o częściowym wycofaniu rosyjskich znad wschodniej granicy Ukrainy, Olechowski powiedział, że taka sytuacja mogłoby w kluczowy sposób przyczynić się do poszerzenia pola do dialogu. Zauważył, że rozmowy dotyczące zażegnania kryzysu odbywają się poza Ukrainą i jej mieszkańcami. – Trzeba zagwarantować im możliwość decydowania o swoim kraju w demokratycznym procesie, bez ograniczania ich suwerenności. Ja bym chciał, żeby Ukraina była przęsłem między nami a Rosją, a nie żelazną kurtyną – powiedział.
RL tvn24.pl
Odnosząc się do doniesień o częściowym wycofaniu rosyjskich znad wschodniej granicy Ukrainy, Olechowski powiedział, że taka sytuacja mogłoby w kluczowy sposób przyczynić się do poszerzenia pola do dialogu. Zauważył, że rozmowy dotyczące zażegnania kryzysu odbywają się poza Ukrainą i jej mieszkańcami. – Trzeba zagwarantować im możliwość decydowania o swoim kraju w demokratycznym procesie, bez ograniczania ich suwerenności. Ja bym chciał, żeby Ukraina była przęsłem między nami a Rosją, a nie żelazną kurtyną – powiedział.
RL tvn24.pl