Kandydat na prezydenta dostał w twarz. Za popieranie separatystów

Dodano:
Prorosyjski kandydat w wyborach prezydenckich na Ukrainie, Oleg Cariow, został w środę zaatakowany w Mikołajowie na południu kraju.
Przyjechał tam, by odwiedzić zwolenników integracji regionu z Rosją, którzy trafili do szpitala po starciach przed siedzibą władz tego obwodu.

Przed gmachem szpitala na Cariowa czekał tłum ludzi. W jego kierunku poleciały jajka i ziemniaki. Doszło do bójki. Sprowokował ją sam Cariow, którzy rzucał przekleństwami pod adresem ukraińskiego aktywisty Ołeksandra Jancena. Cariowa próbowali powstrzymywać jego właśni ochroniarze. Ostatecznie nie pozwolono mu wejść do szpitala. Pożegnały go okrzyki "hańba", "faszysta" i "precz z Mikołajowa".

Espreso TV/x-news
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...