Śledczy mają dowód molestowania chłopca przez ksiądza Wojciecha G.?
Dodano:
Z nieoficjalnych informacji tvn24.pl wynika, że jednym z najważniejszych dowodów przeciwko księdzu Wojciechowi G. jest fotografia. Znajduje się jedna z rzekomych ofiar duchownego i ręka mężczyzny molestującego chłopca. Biegły antropolog badał, czy na zdjęciu widać Wojciecha G.
- Biegły stwierdził "z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością", że na zdjęciu widać rękę podejrzanego księdza - relacjonowała jedna z osób zbliżonych do śledztwa przeciwko Wojciechowi G. Księdza miało zdradzić charakterystyczne znamię na ręce.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła księdzu Wojciechowi G. cztery zarzuty dotyczące pedofilii. Trzy z nich dotyczą dopuszczenia się przez G. innych czynności seksualnych wobec osób małoletnich poniżej lat 15. Ponadto w jednym przypadku zarzucono mu obcowanie płciowe z małoletnim. Przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 12. Ksiądz podejrzany jest również o utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego.
Śledztwo ws. molestowania seksualnego dzieci przez księdza G. Prokuratura Okręgowa prowadzi od września ubiegłego roku. Wojciech G. przebywał na misji chrześcijańskiej na Dominikanie, gdzie, jak przypuszczają śledczy, dopuszczał się pedofilii.
ja, TVN24
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła księdzu Wojciechowi G. cztery zarzuty dotyczące pedofilii. Trzy z nich dotyczą dopuszczenia się przez G. innych czynności seksualnych wobec osób małoletnich poniżej lat 15. Ponadto w jednym przypadku zarzucono mu obcowanie płciowe z małoletnim. Przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 12. Ksiądz podejrzany jest również o utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego.
Śledztwo ws. molestowania seksualnego dzieci przez księdza G. Prokuratura Okręgowa prowadzi od września ubiegłego roku. Wojciech G. przebywał na misji chrześcijańskiej na Dominikanie, gdzie, jak przypuszczają śledczy, dopuszczał się pedofilii.
ja, TVN24