Dowódca sił NATO: Nasze działania nie są wymierzone w Rosję

Dodano:
Gen. Breedlove (fot. mat. pras. NATO)
Władze NATO postanowiły wzmocnić obronę członków na wchodzie Sojuszu. - Uzgodnione dziś działania są natury obronnej i mają służyć uspokojeniu członków Sojuszu na Wschodzie, że nasze zobowiązanie do kolektywnej obrony jest niezachwiane – skomentował tą decyzję dowódca połączonych sił NATO w Europie generał Philip Breedlove.
Według generała decyzje są całkowicie zgodne ze zobowiązaniami wobec partnerów NATO, w tym Rosji. - Te działania nie są groźbą wobec Rosji, ale mają być jasnym sygnałem, że NATO będzie chronić każdego członka Sojuszu i jest gotowe do obrony przed wszelkimi zagrożeniami dla naszego podstawowego bezpieczeństwa – powiedział.

Breedlove zamierza skontaktować się z szefem sztabu rosyjskich sił zbrojnych generałem Walerijem Gierasimowem, by zapewnić o obronnym i niewymierzonym w Rosję charakterze działań NATO. Podkreślił też, że kryzys na Ukrainie to obecnie najpoważniejsze wyzwanie. - Mamy do czynienia ze zmianą paradygmatu. Uważaliśmy, że skończyły się czasy, kiedy siłą można było zmieniać granice międzynarodowe w Europie. Teraz widzimy, jak jeden kraj przekracza uznane granice, wchodząc do innego suwerennego kraju, narzucając swoją wolę siłą i dokonując aneksji – powiedział.

Najpóźniej w czwartek, 17 kwietnia, rano Breedlove ma przekazać władzom NATO dokładne informacje dotyczące planowanych działań, jednostek wojskowych i miejsc rozmieszczenia.

RL gazeta.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...