Polscy żołnierze wycofali się z Ghazni
Dodano:
Żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie kończą działania w prowincji Ghazni. W niedzielę (27.04) w miejscu urzędowania gubernatora w mieście Ghazni odbyło się symboliczne opuszczenie polskiej flagi.
- Musimy sami zapewnić bezpieczeństwo naszemu krajowi. Walka z terroryzmem była zadaniem międzynarodowym, dlatego pomagały nam siły z innych państw - powiedział podczas uroczystości gubernator prowincji Musa Chan Akbar.
Gubernator Musa Khan chwalił Polaków za dobrą współpracę i wiele lat zaangażowania na rzecz stabilizacji w rejonie. Jak mówił, podziwia Polaków za to, co zrobili przez siedem lat obecności w prowincji.
Zdaniem dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marka Tomaszyckiego, mimo faktu, że Polskę dzieli od Afganistanu ponad 4 tys. kilometrów, historia obu krajów jest podobna. - Tak samo jak Afganistan wiele razy traciliśmy niepodległość i musieliśmy ją odzyskiwać, budować państwo od początku - powiedział generał. Podkreślił, że prowincja Ghazni, choć nadal nie jest bezpieczna, stała się bezpieczniejsza niż kilka lat temu.
Dowódca kończącej misję XIV zmiany PKW gen. brygady Cezary Podlasiński powiedział, że - zdjęcie flagi, zakończenie działalności operacyjnej i szkoleniowej w prowincji Ghazni to ukoronowanie wysiłku wszystkich poprzednich zmian i symbol dobrze wykonanej pracy wraz z sojusznikami, głównie Amerykanami. Obecność polskiego kontyngentu w Afganistanie to wspólna walka, niejednokrotnie okupiona krwią i życiem żołnierzy, ale to przede wszystkim budowanie państwowości i sił bezpieczeństwa. Po walce przyszedł czas na szkolenie i działalność doradczą. Teraz, także na prośbę rządu afgańskiego, następuje zakończenie naszej obecności - dodał Podlasiński.
Ghazni była główną bazą polskiego kontyngentu ISAF od roku 2008. Obecnie pozostali w niej ostatni żołnierze, którzy wkrótce przeniosą się do bazy Bagram. Kończąca misję XIV zmiana liczyła do 1000 żołnierzy i pracowników, a jej trzon stanowili żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Ostatnia zmiana będzie liczyła do 500 osób i składać się będzie głównie z logistyków 10. Brygady Logistycznej z Opola, których głównym zadaniem jest dokończenie przerzutu ludzi i sprzętu do kraju.
mon.gov.pl, bbn.gov.pl
Gubernator Musa Khan chwalił Polaków za dobrą współpracę i wiele lat zaangażowania na rzecz stabilizacji w rejonie. Jak mówił, podziwia Polaków za to, co zrobili przez siedem lat obecności w prowincji.
Zdaniem dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marka Tomaszyckiego, mimo faktu, że Polskę dzieli od Afganistanu ponad 4 tys. kilometrów, historia obu krajów jest podobna. - Tak samo jak Afganistan wiele razy traciliśmy niepodległość i musieliśmy ją odzyskiwać, budować państwo od początku - powiedział generał. Podkreślił, że prowincja Ghazni, choć nadal nie jest bezpieczna, stała się bezpieczniejsza niż kilka lat temu.
Dowódca kończącej misję XIV zmiany PKW gen. brygady Cezary Podlasiński powiedział, że - zdjęcie flagi, zakończenie działalności operacyjnej i szkoleniowej w prowincji Ghazni to ukoronowanie wysiłku wszystkich poprzednich zmian i symbol dobrze wykonanej pracy wraz z sojusznikami, głównie Amerykanami. Obecność polskiego kontyngentu w Afganistanie to wspólna walka, niejednokrotnie okupiona krwią i życiem żołnierzy, ale to przede wszystkim budowanie państwowości i sił bezpieczeństwa. Po walce przyszedł czas na szkolenie i działalność doradczą. Teraz, także na prośbę rządu afgańskiego, następuje zakończenie naszej obecności - dodał Podlasiński.
Ghazni była główną bazą polskiego kontyngentu ISAF od roku 2008. Obecnie pozostali w niej ostatni żołnierze, którzy wkrótce przeniosą się do bazy Bagram. Kończąca misję XIV zmiana liczyła do 1000 żołnierzy i pracowników, a jej trzon stanowili żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Ostatnia zmiana będzie liczyła do 500 osób i składać się będzie głównie z logistyków 10. Brygady Logistycznej z Opola, których głównym zadaniem jest dokończenie przerzutu ludzi i sprzętu do kraju.
mon.gov.pl, bbn.gov.pl