Ojciec dźgnął 3-latka w brzuch. Nie wie, dlaczego
Dodano:
30-letni ojciec 3-letniego chłopca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. - Chłopiec przebywa w szpitalu, stan dziecka określany jest jako ciężki - poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. Mężczyzna, choć przyznał się do dźgnięcia dziecka nożem... nie potrafił wyjaśnić, dlaczego to zrobił.
Jak podaje TVN24, do zdarzenia doszło we wtorek. Oskarżony Michał Sz. miał jechać wraz z synem samochodem, gdy w miejscowości Uchnin zjechał do lasu, a gdy samochód ugrzązł, mężczyzna miał zadać cios. Następnie wziął chłopca na ręce i wrócił z powrotem na ulicę, gdzie zatrzymał przejeżdżającą akurat karetkę.
- Karetka jechała do innego zgłoszenia. Lekarze uznali, że pomoc dziecku jest niezbędna - relacjonowała Beata Syk-Jankowska.
Prokuratorski zarzut to "działanie z zamiarem pozbawienia życia syna poprzez zadanie ciosu nożem w podbrzusze, powodując liczne obrażenia".
- Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia. Przyznał się do ugodzenia nożem syna, ale nie do tego, że chciał go zabić. Natomiast nie potrafił w racjonalny sposób uzasadnić swojego zachowania - powiedziała Beata Syk-Jankowska. - W wyjaśnieniach mężczyzna wskazywał na konflikt między nim a żoną, z którą już razem nie zamieszkuje - dodała.
- Jutro przed Sądem Rejonowym w Radzyniu Podlaskim odbędzie się posiedzenie w sprawie tymczasowego aresztowania - poinformowała rzeczniczka prokuratury.
Za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
DK, TVN24
- Karetka jechała do innego zgłoszenia. Lekarze uznali, że pomoc dziecku jest niezbędna - relacjonowała Beata Syk-Jankowska.
Prokuratorski zarzut to "działanie z zamiarem pozbawienia życia syna poprzez zadanie ciosu nożem w podbrzusze, powodując liczne obrażenia".
- Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia. Przyznał się do ugodzenia nożem syna, ale nie do tego, że chciał go zabić. Natomiast nie potrafił w racjonalny sposób uzasadnić swojego zachowania - powiedziała Beata Syk-Jankowska. - W wyjaśnieniach mężczyzna wskazywał na konflikt między nim a żoną, z którą już razem nie zamieszkuje - dodała.
- Jutro przed Sądem Rejonowym w Radzyniu Podlaskim odbędzie się posiedzenie w sprawie tymczasowego aresztowania - poinformowała rzeczniczka prokuratury.
Za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
DK, TVN24