Tajlandia: Wojskowy zamach stanu. Nowy premier spotka się z królem
Dodano:
Napięta sytuacja w Tajlandii, gdzie w czwartek doszło do przewrotu wojskowego. Władzę w kraju przejęła armia. Aresztowano przywódców protestów.
Od czwartku premierem Tajlandii jest szef sił zbrojnych generał Prayuth Chan-ocha, który dokonał zamachu stanu. W piątek nowy premier ma spotkać się z królem kraju w jego letniej rezydencji w Hua Hin - podaje Polskie Radio.
Choć sytuacja w Bangkoku jest spokojna, zawieszone zostało jednak nadawanie stacji telewizyjnych i radiowych. Część z nich emituje jedynie wojskowy kanał informacyjny. Zablokowano też zagraniczne kanały informacyjne.
W całym kraju wprowadzony został również stan wojenny. Od godziny 22 do 5 rano obowiązuje godzina policyjna. Turystom, którzy w tych godzinach lądują na lotniskach, poleca się przeczekanie tam nocy.
Po tym, jak władze w kraju przyjęli wojskowi, 155 osób, między innymi członków obalonego rządu, objęto zakazem wyjazdu z kraju. Wśród nich jest była premier Yingluck Shinawatra oraz jej krewni .
Decyzją Sądu Konstytucyjnego została ona odsunięta od rządzenia na początku maja. Udowodniono jej nadużycia.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski apeluje do rodaków przebywających w Tajlandii o zachowanie szczególnej ostrożności. Rzecznik resortu poinformował, że Polacy powinni przede wszystkim unikać publicznych zgromadzeń i bezwzględnie stosować się do zaleceń władz. Na razie nie odnotowano wzrostu zagrożenia dla turystów, a polska ambasada w Bangkoku stale monitoruje sytuację.
Polskie Radio
Choć sytuacja w Bangkoku jest spokojna, zawieszone zostało jednak nadawanie stacji telewizyjnych i radiowych. Część z nich emituje jedynie wojskowy kanał informacyjny. Zablokowano też zagraniczne kanały informacyjne.
W całym kraju wprowadzony został również stan wojenny. Od godziny 22 do 5 rano obowiązuje godzina policyjna. Turystom, którzy w tych godzinach lądują na lotniskach, poleca się przeczekanie tam nocy.
Po tym, jak władze w kraju przyjęli wojskowi, 155 osób, między innymi członków obalonego rządu, objęto zakazem wyjazdu z kraju. Wśród nich jest była premier Yingluck Shinawatra oraz jej krewni .
Decyzją Sądu Konstytucyjnego została ona odsunięta od rządzenia na początku maja. Udowodniono jej nadużycia.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski apeluje do rodaków przebywających w Tajlandii o zachowanie szczególnej ostrożności. Rzecznik resortu poinformował, że Polacy powinni przede wszystkim unikać publicznych zgromadzeń i bezwzględnie stosować się do zaleceń władz. Na razie nie odnotowano wzrostu zagrożenia dla turystów, a polska ambasada w Bangkoku stale monitoruje sytuację.
Polskie Radio