Chińska ropa w Bałtyku
Dodano:
Plamy ropy pojawiły się u wybrzeży w Szwecji w miejscu, w którym zatonął wczoraj chiński frachtowiec "Fu Shan Hai".
Zdaniem szwedzkich ekspertów, nie ma jednak ryzyka zanieczyszczenia Bałtyku na dużą skalę.
Według szefa straży przybrzeżnej, Patrika Mathiasona, ropę, która wyciekła z chińskiego statku "prawdopodobnie będzie można zebrać".
Chiński frachtowiec, którego 27-osbową załogę zdołano ewakuować, zaczął przeciekać natychmiast po sobotniej kolizji z zarejestrowanym na Cyprze kontenerowcem "Gdynia" - pisze AFP. Władze szwedzkie twierdzą jednak, że odkryły plamy ropy dopiero w niedzielę rano.
Zatopiony statek przewoził 66 tysięcy ton nawozów sztucznych oraz 1600 ton ciężkiego paliwa.
les, pap