Lewica zjednoczy się w Warszawie i poprze jednego kandydata?
Dodano:
Wybory samorządowe odbędą się jesienią bieżącego roku. O fotel prezydenta Warszawy na pewno będą się ubiegać Hanna Gronkiewicz-Waltz, Joanna Erbel, Andrzej Rozenek, Piotr Guział, Sebastian Wierzbicki. Środowiska lewicowe rozważają możliwość przeprowadzenia prawyborów i poparcia jednego kandydata, który mógłby realnie zagrozić obecnie urzędującej prezydent.
Faworytem wśród lewicowych polityków wydaje się być Ryszard Kalisz, który nie zdobył odpowiedniej liczby głosów, niezbędnej do uzyskania mandatu europosła, w związku z tym prawdopodobnie skupi się teraz na wyborach samorządowych. – Decyzja należy teraz już tylko i wyłącznie do Ryszarda. Naprawdę nie wiem co zadecyduje. Na razie w tym temacie pojawia się coraz więcej pytań – powiedział Marcin Rzońca, wiceprzewodniczący warszawskich struktury Twojego Ruchu.
Guział, Erbel, Rozenek, Wierzbicki i Kalisz będą rywalizować o tych samych wyborców. Największe szanse ma były polityk SLD tym bardziej, że wśród kolegów ze swojego starego ugrupowania wciąż ma poparcie. Pomysł prawyborów wyszedł od Guziała, który stwierdził, że „środowiska związane z lewicą powinny się zjednoczyć i wybrać wspólnego kandydata, na tyle silnego, żeby mógł wygrać z obecną prezydent”. Jego koncepcja nie spotkała się jednak z przychylnością innych kandydatów
– Może i sam uchodzi za człowieka związanego z lewicą, ale za nim jest cały szereg osób związanych z prawicą – powiedziała Erbel o burmistrzu Ursynowa. Z kolei Wierzbicki uważa, że „za Guziałem stoją ludzie związani kiedyś z Prawem i Sprawiedliwością”. –Pomysł prawyborów jest nietrafiony. Trzecie miejsce SLD w eurowyborach pokazuje, że to właśnie my w stolicy jesteśmy liderem lewicowych środowisk – dodał.
TVN Warszawa
Guział, Erbel, Rozenek, Wierzbicki i Kalisz będą rywalizować o tych samych wyborców. Największe szanse ma były polityk SLD tym bardziej, że wśród kolegów ze swojego starego ugrupowania wciąż ma poparcie. Pomysł prawyborów wyszedł od Guziała, który stwierdził, że „środowiska związane z lewicą powinny się zjednoczyć i wybrać wspólnego kandydata, na tyle silnego, żeby mógł wygrać z obecną prezydent”. Jego koncepcja nie spotkała się jednak z przychylnością innych kandydatów
– Może i sam uchodzi za człowieka związanego z lewicą, ale za nim jest cały szereg osób związanych z prawicą – powiedziała Erbel o burmistrzu Ursynowa. Z kolei Wierzbicki uważa, że „za Guziałem stoją ludzie związani kiedyś z Prawem i Sprawiedliwością”. –Pomysł prawyborów jest nietrafiony. Trzecie miejsce SLD w eurowyborach pokazuje, że to właśnie my w stolicy jesteśmy liderem lewicowych środowisk – dodał.
TVN Warszawa