Uczył się jeździć na motorze. Zginął na miejscu
Dodano:
Jak podaje Kontakt24, Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku 32-letniego kursanta, który odbywał szkolenie z jazdy na motocyklu. Mężczyzna uderzył w samochody czekające na zmianę świateł i zginał na miejscu.
"32-letni kursant nauki jazdy na motocyklu w dotychczas niewyjaśnionych okolicznościach uderzył w dwa samochody, które oczekiwały na zmianę świateł. Siła uderzenia była tak duża, że citroen, w którego uderzył motocykl, przemieścił się do przodu i uderzył w stojącą przed nim skodę" - mówił w rozmowie z Kontakt24 sierż. Kamil Gołębiowski z zespołu prasowego lubelskiej policji.
"Mężczyzna, który był w trakcie kursu na prawo jazdy kategorii A, zginął na miejscu" - dodał policjant. Być może przyczyną była usterka motocyklu. Nie wiadomo na razie, z jaką prędkością poruszał się mężczyzna.
Prokuratura przesłuchała już świadków - osoby, które jechały w samochodach oraz instruktora nauki jazdy. Ustali też okoliczności i przyczyny zdarzenia.
TVN24