Palikot i Kalisz kończą współpracę. "Kompromitujący wynik"
Dodano:
- Nie osiągnęliśmy zadowalającego, a nawet kompromitujący wynik - stwierdził Kalisz. Lider Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska zapowiedział na antenie Polskiego Radia, że jedyną drogą po przegranych wyborach jest rozwiązanie Komitetu Wyborczego Europa Plus Twój Ruch.
Najprawdopodobniej w czwartek liderzy poszczególnych ugrupowań, składających się na komitet EPTR, spotkają się, by formalnie zakończyć współpracę. Pozostaje tylko kwestia rozliczeń finansowych.
- Wcześniej, nawet socjologowie utwierdzali nas w przekonaniu, że elektoraty mój i Palikota stworzą wartość dodaną. Okazało się, że te dwa elektoraty się znoszą i w związku z tym wynik jest taki, jaki jest - tłumaczy porażkę Kalisz, stwierdzając, że wyborcy Twojego Ruchu "nie mogli go zaakceptować".
Ryszard Kalisz zapewniał, że powrót do SLD nie wchodzi w grę. - Sojusz Lewicy Demokratycznej, tym bardziej z Millerem na czele, to jest partia lewicowo-populistyczna o bardzo konserwatywnej podstawie - wyjaśniał polityk.
Poseł Kalisz dostał w Warszawie ponad 30 tysięcy głosów. Czy wystartuje w wyścigu o fotel prezydenta miasta stołecznego? Aby wygrać te wybory, potrzeba ok. 600 tysięcy głosów. - Ja jestem realistą. Jeżeli otrzymałem tak mały wynik, to trudno liczyć, że w wyborach prezydenckich będzie wielokrotnie wyższy - podkreśla.
Jednocześnie, wśród powodów, dla których Polacy wyjeżdżają z kraju według Kalisza jest również "polityczna duchota". - Państwem rządzi partia konserwatywno-liberalna, a największą opozycją jest partia konserwatywno-narodowa. Na 51 polskich posłów do europarlamentu zaledwie sześciu ma lewicowe przekonania. - podkreśla polityk. Przekonuje, że dużo ludzi w Polsce nie czuje się najlepiej z powodu braku wolności.
Polskie Radio
- Wcześniej, nawet socjologowie utwierdzali nas w przekonaniu, że elektoraty mój i Palikota stworzą wartość dodaną. Okazało się, że te dwa elektoraty się znoszą i w związku z tym wynik jest taki, jaki jest - tłumaczy porażkę Kalisz, stwierdzając, że wyborcy Twojego Ruchu "nie mogli go zaakceptować".
Ryszard Kalisz zapewniał, że powrót do SLD nie wchodzi w grę. - Sojusz Lewicy Demokratycznej, tym bardziej z Millerem na czele, to jest partia lewicowo-populistyczna o bardzo konserwatywnej podstawie - wyjaśniał polityk.
Poseł Kalisz dostał w Warszawie ponad 30 tysięcy głosów. Czy wystartuje w wyścigu o fotel prezydenta miasta stołecznego? Aby wygrać te wybory, potrzeba ok. 600 tysięcy głosów. - Ja jestem realistą. Jeżeli otrzymałem tak mały wynik, to trudno liczyć, że w wyborach prezydenckich będzie wielokrotnie wyższy - podkreśla.
Jednocześnie, wśród powodów, dla których Polacy wyjeżdżają z kraju według Kalisza jest również "polityczna duchota". - Państwem rządzi partia konserwatywno-liberalna, a największą opozycją jest partia konserwatywno-narodowa. Na 51 polskich posłów do europarlamentu zaledwie sześciu ma lewicowe przekonania. - podkreśla polityk. Przekonuje, że dużo ludzi w Polsce nie czuje się najlepiej z powodu braku wolności.
Polskie Radio