Uczniowie bawili się w gwałt? Sprawa trafiła do sądu
Dodano:
W szczecińskiej podstawówce grupa 12-latków miała molestować kolegów. Z relacji jednego rodziców wynika, że "zabawy" o charakterze seksualnym zdarzały się uczniom wcześniej na obozach sportowych.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" nie był to jednorazowy wyczyn. Informator gazety opowiadał, że nastolatkowie "bawili się" w "ciąganie za penisy", "wkładanie palców". Dochodziło do seksu oralnego.
Dyrektorka SP nr 51. na pytania nie odpowiedziała. Jej zastępczynie też. Miejski wydział oświaty wie o incydencie, ale komentuje go bardzo oględnie.
- Problem jest rozwiązywany zgodnie z kompetencjami przez dyrekcję szkoły, która podjęła szereg działań w celu wyeliminowania nieprawidłowości - powiedział Robert Grabowski z biura prasowego szczecińskiego Urzędu Miasta. - Powiadomione zostały właściwe służby oraz instytucje, które udzieliły i nadal udzielają szkole wsparcia w tym zakresie. Sprawa dotyczy jednej z klas, w której uczą się młodzi piłkarze Szczecińskiej Akademii Piłkarskiej (szkółka Pogoni).
22 maja o sprawie zostało powiadomione Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty. - Otrzymaliśmy informację od matki ucznia. Ale nie w formie skargi na dyrektorkę, tylko żebyśmy mieli wiedzę o zdarzeniu i nadzorowali działania szkoły - podkreśla Małgorzata Moraczewska z kuratorium.
- Potem kurator podejmie dalsze kroki. Kontrola? Tak, jeśli stwierdzimy, że są uchybienia w podjętych przez panią dyrektor działaniach. Jeśli natomiast są bez zarzutu, dalsze postępowanie będziemy ustalać w porozumieniu z dyrektorem - wyjaśnia Moraczewska.
Rada pedagogiczna zdecydowała o usunięciu czterech uczniów ze szkoły i zawieszeniu kolejnych pięciu w prawach uczniów. Sprawa jest zgłoszona do sądu.
"Gazeta Wyborcza"
Dyrektorka SP nr 51. na pytania nie odpowiedziała. Jej zastępczynie też. Miejski wydział oświaty wie o incydencie, ale komentuje go bardzo oględnie.
- Problem jest rozwiązywany zgodnie z kompetencjami przez dyrekcję szkoły, która podjęła szereg działań w celu wyeliminowania nieprawidłowości - powiedział Robert Grabowski z biura prasowego szczecińskiego Urzędu Miasta. - Powiadomione zostały właściwe służby oraz instytucje, które udzieliły i nadal udzielają szkole wsparcia w tym zakresie. Sprawa dotyczy jednej z klas, w której uczą się młodzi piłkarze Szczecińskiej Akademii Piłkarskiej (szkółka Pogoni).
22 maja o sprawie zostało powiadomione Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty. - Otrzymaliśmy informację od matki ucznia. Ale nie w formie skargi na dyrektorkę, tylko żebyśmy mieli wiedzę o zdarzeniu i nadzorowali działania szkoły - podkreśla Małgorzata Moraczewska z kuratorium.
- Potem kurator podejmie dalsze kroki. Kontrola? Tak, jeśli stwierdzimy, że są uchybienia w podjętych przez panią dyrektor działaniach. Jeśli natomiast są bez zarzutu, dalsze postępowanie będziemy ustalać w porozumieniu z dyrektorem - wyjaśnia Moraczewska.
Rada pedagogiczna zdecydowała o usunięciu czterech uczniów ze szkoły i zawieszeniu kolejnych pięciu w prawach uczniów. Sprawa jest zgłoszona do sądu.
"Gazeta Wyborcza"