Jak doszło do katastrofy na A4? Śledztwo prokuratury

Dodano:
Fot. Dawid Lebuda / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Prokuratura w Opolu prowadzi śledztwo, które ma ustalić winnych tragedii, do jakiej doszło wczoraj na A4. W wypadku zginęło 7 osób, 6 zostało rannych, w tym dwie ciężko - podaje TVN24.
Na autostradzie A4 pomiędzy Opolem a Katowicami doszło wczoraj do tragicznego w skutkach wypadku. Trzy kilometry za węzłem Gogolin w województwie opolskim samochód dostawczy zderzył się z pojazdem służby drogowej. Po wypadku jeden z busów stanął w płomieniach. Zginęło siedem osób. Sześć zostało rannych. Dwie wciąż są utrzymywane w stanie śpiączki farmakologicznej.

- To kobiety, mają liczne obrażenia, jedna z nich wczoraj miała przeprowadzony zabieg medyczny. Ich obrażenia są tak liczne, że na razie nie jesteśmy w stanie ustalić ich tożsamości. Ich życiu nie zagraża jednak bezpośrednie niebezpieczeństwo - powiedział w rozmowie z TVN24 lekarz Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu Maciej Gawor.

Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi prokuratura. - Ma ono ustalić, kto jest winny spowodowania katastrofy w ruchu lądowym - poinformowała Lidia Sieradzka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Jeden z pasażerów busa mówił po wypadku, że tuż przed zderzeniem usłyszał huk i widział, że w busie pękła opona.

TVN24 Wrocław
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...