Pedofil na wolności. Nie wrócił do więzienia
Dodano:
Wczoraj do zakładu karnego w Chełmie nie wrócił jeden ze skazanych za pedofilię. Mężczyzna oddalił się z miejsca pracy więźniów - podaje TVP Info.
Jeden z więźniów, który zatrudniony był poza terenem zakładu samowolnie oddalił się z miejsca pracy. Mężczyzna skazany za czyny pedofilskie od marca był zatrudniony w nadbużańskim oddziale straży granicznej w Chełmie.
- Mężczyzna nie był pilnowany przez konwojentów służby więziennej, ale przez to, że był zatrudniony w palcówce straży granicznej, to podlegał pewnym zasadom dotyczącym wejścia, przebywania i opuszczania miejsca pracy. Nie posiadamy informacji czy osadzony został ujęty. Prowadzone są obecnie czynności wyjaśniające - poinformował podporucznik Konrad Wierzbicki, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Chełmie.
TVP Info
- Mężczyzna nie był pilnowany przez konwojentów służby więziennej, ale przez to, że był zatrudniony w palcówce straży granicznej, to podlegał pewnym zasadom dotyczącym wejścia, przebywania i opuszczania miejsca pracy. Nie posiadamy informacji czy osadzony został ujęty. Prowadzone są obecnie czynności wyjaśniające - poinformował podporucznik Konrad Wierzbicki, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Chełmie.
TVP Info