Użyli 17-latki jako żywej tarczy. Dwa celne strzały ojca...
Dodano:
Jak podaje amerykański konserwatywny portal "The Daily Caller", para z St. Louis była wdzięczna, że trzymała w domu broń po tym, jak zostali zmuszeni do obrony swojej córki, zaatakowanej przez dwóch mężczyzn w poniedziałkowy wieczór.
Cortez McClinton i Terrell Johnson, mężczyźni o bogatej kartotece kryminalnej, zatrzymali 17-latkę po tym, kiedy ta ledwie wyszła z domu. Jeden z napastników przystawił jej pistolet do głowy i wykorzystując jak żywą tarczę, wszedł do mieszkania. W domu byli rodzice i 5-letnie dziecko.
Ojciec, widząc sytuację przez okno, zaalarmował matkę dziewczyny i oboje chwycili za broń. Kiedy McClinton i Johnson weszli do mieszkania, ojciec otworzył do nich ogień, zabijając obydwu napastników. Matka dziewczyny wystrzeliła raz, ale spudłowała.
Johnson został zabity na miejscu, ale drugi napastnik przeżył i został zabrany do szpitala. W 2010 r., McClinton był oskarżony o zastrzelenie przechodnia, jednak zarzuty zostały wycofane z powodu braku dowodów. Ponadto, był wielokrotnie zatrzymywany za posiadanie i sprzedaż narkotyków. W tej chwili jednak został ponownie oskarżony o zabójstwo (drugiego stopnia), a także porwanie, włamanie i napad z bronią w ręku.
The Daily Caller
Ojciec, widząc sytuację przez okno, zaalarmował matkę dziewczyny i oboje chwycili za broń. Kiedy McClinton i Johnson weszli do mieszkania, ojciec otworzył do nich ogień, zabijając obydwu napastników. Matka dziewczyny wystrzeliła raz, ale spudłowała.
Johnson został zabity na miejscu, ale drugi napastnik przeżył i został zabrany do szpitala. W 2010 r., McClinton był oskarżony o zastrzelenie przechodnia, jednak zarzuty zostały wycofane z powodu braku dowodów. Ponadto, był wielokrotnie zatrzymywany za posiadanie i sprzedaż narkotyków. W tej chwili jednak został ponownie oskarżony o zabójstwo (drugiego stopnia), a także porwanie, włamanie i napad z bronią w ręku.
The Daily Caller