Plan Kołodki bez Kołodki?
"Nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia z sytuacją radykalnego wycofania tych założeń, czy złożenia nowych. Natomiast na pewno będziemy mieli do czynienia z pewnymi modyfikacjami, ze zmianą niektórych parametrów" - powiedział Hausner.
W przyjętych założeniach do budżetu zapisano również wykorzystanie 9 mld zł z rezerwy rewaluacyjnej, na co nie zgadza się prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz. Hausner zapowiedział jednak rozpoczęcie rozmów z Radą Polityki Pieniężnej i NBP w sprawie wykorzystania środków z rezerwy rewaluacyjnej.
"W założeniach przyjętych przez Radę Ministrów jest taka sugestia, wniosek, z którym niewątpliwie wyjdziemy do rozmowy z NBP i RPP. Ogólnie stanowisko NBP i RPP jest znane. Całkowicie zlekceważyć wątpliwości i ekonomicznych, i prawnych nie sposób. W związku z tym będziemy rozmawiać. Jeżeli się okaże, że to rozwiązanie jest niemożliwe, to będziemy się zastanawiali nad innym" - powiedział Hausner.
NBP i Rada sprzeciwiają się wykorzystaniu środków z rezerwy rewaluacyjnej, twierdząc, że stanowi ona w istocie zapis księgowy i jej wykorzystanie oznacza w praktyce dodruk pieniędzy i wzrost inflacji.
Zdaniem Hausnera, wprowadzenie podatku liniowego "być może w tym układzie parlamentarnym nie ma szans, bo w SLD jest wielu przeciwników tego podatku", ale warto na ten temat rozmawiać. "Jesteśmy gotowi przedyskutować propozycję zgłaszaną przez poważne środowiska gospodarcze, musimy i chcemy potraktować tę propozycję poważnie. Ale od razu sformułujmy warunki, które uczynią naszą dyskusję realistyczną".
Uważa on, że najpierw trzeba sprawdzić, jak podatek liniowy układałby się w całym systemie działań gospodarczych. "Gdybym miał pewność, że nie będzie z tego powodu uderzenia w osoby najsłabsze, to jestem otwarty na rozmowy" - powiedział minister.
em, pap