Uczelnia zniszczyła zabytkową kamienicę, aby powiesić reklamę
Dodano:
Aby powiesić wielkoformatową reklamę uczelni, skuto balkony XIX-wiecznej kamienicy. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" rozbiórkę i zawieszenie baneru, dokonano bez konsultacji z magistratem i konserwatorem zabytków. Kamienica od dwóch lat jest w gminnej ewidencji zabytków.
Sytuacja miała miejsce w Białymstoku. Obecnie pusty budynek był częścią przedwojennego kompleksu włókienniczego fabrykantów Nowików. Cały ten teren zajmuje dziś Wyższa Szkoła Wychowania Fizycznego i Turystyki. Kamienicę uczelnia miała zaadaptować na akademik. Zamiast tego skuto balkony budynku, a na całej ścianie zawisła reklama uczelni. Jak wyjaśniła "Gazeta Wyborcza", uczelnia dokonała zmian bez konsultacji z magistratem i konserwatorem zabytków.
Budynek był chroniony wpisem do gminnej ewidencji zabytków, którego dokonano zaledwie dwa lata wcześniej. - PWKZ przeprowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie rozbiórki balkonów budynku przy ul. Mickiewicza 51 w Białymstoku - zadeklarował w czwartek Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
- Z tego co wiem, to nie jest zabytek. Kiedy go kupowaliśmy, nie był wpisany do rejestru, ale tymi sprawami zajmuje się nasz kanclerz, proszę jego pytać - powiedział Krzysztof Sobolewski, rektor WSWFiT w Białymstoku.
"Gazeta Wyborcza"
Budynek był chroniony wpisem do gminnej ewidencji zabytków, którego dokonano zaledwie dwa lata wcześniej. - PWKZ przeprowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie rozbiórki balkonów budynku przy ul. Mickiewicza 51 w Białymstoku - zadeklarował w czwartek Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
- Z tego co wiem, to nie jest zabytek. Kiedy go kupowaliśmy, nie był wpisany do rejestru, ale tymi sprawami zajmuje się nasz kanclerz, proszę jego pytać - powiedział Krzysztof Sobolewski, rektor WSWFiT w Białymstoku.
"Gazeta Wyborcza"