Burmistrz Berlina w paradzie gejów
Trzymając w ręku czerwoną różę, socjaldemokrata Wowereit przejechał na jednej z 60. uczestniczących w paradzie platform w towarzystwie swego życiowego partnera Joerna Kubickiego oraz grupy skąpo odzianych tancerzy. Kawalkada pojazdów wyruszyła z Kudamu - głównego bulwaru w zachodniej części miasta, minęła Bramę Brandenburską i dotarła pod Kolumnę Zwycięstwa w dzielnicy Tiergarten.
Za platformami przesuwały się, tańcząc w rytmie ogłuszającej muzyki, tłumy ekstrawagancko ubranych, ufryzowanych i wyzywająco umalowanych gejów i lesbijek. Wiele kobiet było w stroju toples. Mężczyźni natomiast preferowali ubrania z czarnej skóry oraz stroje marynarskie. Zabawa pod Kolumną Zwycięstwa ma trwać do nocy.
Tegoroczne obchody, w których bierze udział kilkaset tysięcy osób, przebiegają pod hasłem "Akceptujcie homoseksualistów zamiast ich jedynie tolerować".
"Nie ma żadnych powodów, aby ukrywać swoją seksualną odmienność" - powiedział Wowereit i dodał, że walka przeciwko dyskryminacji powinna być kontynuowana. "Ciągle jeszcze otrzymuję obelżywe listy od anonimowych osób" - podkreślił. Wowereit, jako pierwszy niemiecki polityk, oświadczył publicznie dwa lata temu, że jest gejem. Od tego czasu aktywnie zabiega o prawa dla homoseksualistów. Obecnie Wowereit stara się o przyznanie Berlinowi w 2010 r. organizacji tzw. Gay Games - gejowskiej olimpiady.
W sobotniej paradzie wzięli udział politycy Zielonych, liberalnej FDP, SPD oraz CDU. Była przewodnicząca Zielonych Clauda Roth powiedziała, że nikomu nie uda się już zatrzymać procesu całkowitego równouprawnienia gejów i lesbijek. "Żaden konserwatywny polityk, żaden biskup z Bawarii nie jest w stanie pokrzyżować naszych planów" - oświadczyła.
Roth powiedziała berlińskiej telewizji, że Zieloni zaprosili na swoją platformę gejów z Polski.
Niemieccy homoseksualiści mogą od sierpnia 2001 r. zawierać urzędowo uznawane związki partnerskie. Pary gejów i lesbijek mają wobec siebie obowiązki alimentacyjne, prawo do wspólnego nazwiska oraz do dziedziczenia. Celem organizacji homoseksualistów jest obecnie uzyskanie prawa do adopcji dzieci oraz ulg podatkowych.
Berlin jest swego rodzaju centrum niemieckich homoseksualistów. Szacuje się, że w stolicy Niemiec mieszka ponad 200 tys. osób o homoseksualnych preferencjach. Już w latach 20. ubiegłego wieku w Berlinie działało blisko 100 lokali rozrywkowych dla gejów. Środowisko berlińskich gejów opisał brytyjski pisarz Christopher Isherwood, którego książka stała się podstawą scenariusza słynnego filmu "Kabaret".
em, pap