Miała zostać hostessą, a została brutalnie zgwałcona. Sprawca złapany w Danii
Dodano:
Sąd Okręgowy w Lublinie skazał ostatniego z trzech bandytów odpowiedzialnych za brutalne wykorzystanie studentki, która w 2008 r. odpowiedziała na ogłoszenie o pracę jako hostessa. W grę wchodziła również sesja zdjęciowa rzekomo w jednym z większych hoteli w Kazimierzu Dolnym. Wyrok to 4 lata bezwzględnego więzienia i nakaz zapłaty 50 tys. zł zadośćuczynienia dla ofiary.
Wiosną 2008 roku studentka z Warszawy znalazła w internecie ogłoszenie, na które postanowiła odpowiedzieć. Chodziło o dziewczynę do pracy w charakterze hostessy na kolacji biznesowej w Puławach. Po pierwszym spotkaniu i ustaleniu warunków doszła propozycja sesji fotograficznej w Krakowie.
Młoda kobieta, niczego nie podejrzewając, pojechała do Puław. Następnie mężczyźni, którzy ją odebrali z dworca, zawieźli do prywatnego mieszkania i po odurzeniu alkoholem z prawdopodobnie rozpuszczonym w środku narkotykiem kilkukrotnie wykorzystali. Po kilku godzinach dziewczynę odstawiono na dworzec i wysłano do Warszawy. Dziewczyna o wszystkim zawiadomiła policję, dzięki czemu sprawców szybko udało się namierzyć.
Złapano i skazano na kry 4 lat więzienia dwóch sprawców. Trzeci zdołał zbiec do Danii, ale zatrzymano go w październiku 2013 r. po wydaniu europejskiego listu gończego.
Sędzia Dorota Dobrzańska w poniedziałek wydała wyrok skazujący - 4 lata więzienia plus 50 tysięcy złotych na rzecz ofiary. Gwałciciela nie było na ogłoszeniu wyroku.
TOK FM
Młoda kobieta, niczego nie podejrzewając, pojechała do Puław. Następnie mężczyźni, którzy ją odebrali z dworca, zawieźli do prywatnego mieszkania i po odurzeniu alkoholem z prawdopodobnie rozpuszczonym w środku narkotykiem kilkukrotnie wykorzystali. Po kilku godzinach dziewczynę odstawiono na dworzec i wysłano do Warszawy. Dziewczyna o wszystkim zawiadomiła policję, dzięki czemu sprawców szybko udało się namierzyć.
Złapano i skazano na kry 4 lat więzienia dwóch sprawców. Trzeci zdołał zbiec do Danii, ale zatrzymano go w październiku 2013 r. po wydaniu europejskiego listu gończego.
Sędzia Dorota Dobrzańska w poniedziałek wydała wyrok skazujący - 4 lata więzienia plus 50 tysięcy złotych na rzecz ofiary. Gwałciciela nie było na ogłoszeniu wyroku.
TOK FM