Minister: Tusk powiedział nam "słuchajcie, musicie sobie radzić sami"
Dodano:
Minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski w rozmowie z RMF FM odniósł się do wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej oraz zmian w polskim rządzie.
– Tusk powiedział tak: słuchajcie, musicie sobie radzić sami. My oczywiście, ja, wystawimy wam dobrą ocenę, natomiast decydować będzie przyszła premier. Nie wierzcie w te plotki, że ktoś tutaj będzie próbował sterować z tylnego siedzenia. Nie pytajcie, nie każdy zostanie ministrem w nowym rządzie, musicie być na to gotowi. I to nie dlatego, że byliście złymi ministrami, ale po prostu nowa pani premier może mieć nowe priorytety i może chcieć pracować z innymi ludźmi – zaczął Trzaskowski.
Szef MAC przyznał, że póki co „wszyscy są w stanie wielkiej niepewności” a o przyszłości „będzie decydować pani premier”. Zaznaczył jednak, że rząd nie jest w rozsypce, „bo pani premier na pewno ma swoją koncepcję, natomiast musi ktoś dobrać ludzi”. Trzaskowski nie chciał jednak zdradzać szczegółów dotyczących konkretnych nazwisk, przytaczając słowa Jacka Rostowskiego: „Ci, co wiedzą, to nic nie mówią, a ci, co opowiadają o tym, że wszystko wiedzą, tak naprawdę nie mają pojęcia, co się dzieje”.
Zdaniem Trzaskowskiego rząd Ewy Kopacz będzie projektem autorskim. Dodał, że w tej sprawie trzeba rozmawiać ze wszystkimi środowiskami w PO. – Wszystkie ręce na pokład. Wziąć najlepszych ludzi do realizacji dobrych priorytetów i wziąć ich z całej Platformy Obywatelskiej. Natomiast jeżeli będzie taka potrzeba, to również z zewnątrz, chociaż ja nie prorokuję jakiś takich pożyczek spektakularnych, tylko raczej myślę, że przede wszystkim pani premier się oprze na tym doświadczeniu, które już zostało wypracowane i dobierze nowych ludzi do nowych priorytetów.
RMF FM
Szef MAC przyznał, że póki co „wszyscy są w stanie wielkiej niepewności” a o przyszłości „będzie decydować pani premier”. Zaznaczył jednak, że rząd nie jest w rozsypce, „bo pani premier na pewno ma swoją koncepcję, natomiast musi ktoś dobrać ludzi”. Trzaskowski nie chciał jednak zdradzać szczegółów dotyczących konkretnych nazwisk, przytaczając słowa Jacka Rostowskiego: „Ci, co wiedzą, to nic nie mówią, a ci, co opowiadają o tym, że wszystko wiedzą, tak naprawdę nie mają pojęcia, co się dzieje”.
Zdaniem Trzaskowskiego rząd Ewy Kopacz będzie projektem autorskim. Dodał, że w tej sprawie trzeba rozmawiać ze wszystkimi środowiskami w PO. – Wszystkie ręce na pokład. Wziąć najlepszych ludzi do realizacji dobrych priorytetów i wziąć ich z całej Platformy Obywatelskiej. Natomiast jeżeli będzie taka potrzeba, to również z zewnątrz, chociaż ja nie prorokuję jakiś takich pożyczek spektakularnych, tylko raczej myślę, że przede wszystkim pani premier się oprze na tym doświadczeniu, które już zostało wypracowane i dobierze nowych ludzi do nowych priorytetów.
RMF FM