Dzień bez Samochodu. W Warszawie komunikacja miejska i część parkingów za darmo
Dodano:
Dziś Europejskiego Dnia bez Samochodu, dlatego mieszkańcy Warszawy mogą za darmo korzystać z autobusów, tramwajów, metra, SKM i pociągów Kolei Mazowieckich oraz WKD. Pozostawienie auta na publicznych parkingach „Parkuj i Jedź” także nie jest związane z opłatą. Zarząd Transportu Miejskiego szacuje, że liczba podróżnych wzrośnie dziś co najmniej o kilka procent.
– Jeżeli ktoś na co dzień nie korzysta z komunikacji miejskiej, tylko na przykład codziennie jeździ do pracy czy do szkoły samochodem, dziś może bezpłatnie skorzystać z komunikacji miejskiej w Warszawie – tłumaczy Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM). – Dzięki temu będzie miał szansę przekonać się, że ta komunikacja jest już na bardzo wysokim poziomie i być może zdecyduje się później korzystać z niej codziennie.
Dziś wszyscy pasażerowie, bez wyjątków, mogą legalnie podróżować za darmo zarówno autobusami, tramwajami, metrem, jak i pociągami Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) oraz Kolei Mazowieckich, na trasach, na których obowiązuje wspólny bilet.
– Dodatkowo można bezpłatnie skorzystać z parkingów działających w publicznym systemie „Parkuj i Jedź” – informuje Krajnow.
ZTM nie potrafi dokładnie oszacować, ilu pasażerów 22 września obsłużą środki komunikacji miejskiej.
– Były lata, kiedy ta liczba pasażerów wzrosła o klika procent, a były takie, kiedy była ona wyższa o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent – tłumaczy Krajnow.
Newseria.pl
Dziś wszyscy pasażerowie, bez wyjątków, mogą legalnie podróżować za darmo zarówno autobusami, tramwajami, metrem, jak i pociągami Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) oraz Kolei Mazowieckich, na trasach, na których obowiązuje wspólny bilet.
– Dodatkowo można bezpłatnie skorzystać z parkingów działających w publicznym systemie „Parkuj i Jedź” – informuje Krajnow.
ZTM nie potrafi dokładnie oszacować, ilu pasażerów 22 września obsłużą środki komunikacji miejskiej.
– Były lata, kiedy ta liczba pasażerów wzrosła o klika procent, a były takie, kiedy była ona wyższa o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent – tłumaczy Krajnow.
Newseria.pl