Bunt wojskowych (aktl.)

Dodano:
Zbuntowani żołnierze zajęli i zaminowali centrum handlowe oraz hotel w stolicy Filipin, domagając się dymisji rządu. Ostatecznie wrócili do koszar.
Prezydent Filipin Gloria Arroyo uznała w niedzielę, że kryzys, jaki wywołał bunt grupy młodych oficerów i żołnierzy krytykujących korupcję administracji i warunki panujące w wojsku, został zakończony z chwilą, gdy zbuntowani zgodzili się powrócić do koszar.

Wkrótce po godzinie 16.00 czasu polskiego Gloria Arroyo oświadczyła: "Demokracja zatriumfowała".

296 wojskowych, którzy ogłosili bunt, ale nie użyli broni - było wśród nich 70 oficerów - poddało się po 17 godzinach oblężenia zajętego przez nich kompleksu budynków w dzielnicy zwanej "manilską Wall Street".

Zbuntowani umieścili ładunki wybuchowe przed wejściami do  niektórych budynków, również w sąsiednim kwartale Makati, ale  potem sami je rozbroili.

W wyniku negocjacji z wyższym oficerem wydelegowanym przez rząd zgodzili się na zakończenie rebelii i powrót do koszar.

"Kryzys ten nie naruszył bezpieczeństwa narodowego, ani nie  zachwiał stabilizacją polityczną kraju. Był jedynie sprawą wewnętrzną, nie miał nic wspólnego z ideologią, ani z  fundamentalizmem" - zapewniła pani Arroyo.

Na początku protestu wojskowego prezydent Filipin określiła jego uczestników jako "młodych, czerwonych oficerów", kierujących się "mesjanistycznym kompleksem" i przekonaniem, że ich zadaniem jest "zbawienie kraju".

Dowódca naczelny filipińskich sił zbrojnych oznajmił, że  wojskowi, którzy uczestniczyli w buncie, zostaną niezwłocznie przewiezieni do siedziby sztabu generalnego, a następnie wysłani do koszar, z których pochodzą.

Liczące obecnie 116 tysięcy ludzi filipińskie siły zbrojne były protagonistą siedmiu prób zamachu stanu, przeprowadzonych pod  koniec lat 80., a sama Gloria Arroyo doszła do władzy dzięki ich poparciu w styczniu 2001 r., gdy zmuszono do ustąpienia prezydenta Josepha Estradę, odbywającego obecnie karę więzienia za korupcję.

Pani prezydent Filipin oświadczyła, że buntownicy nie będą korzystali z żadnych specjalnych względów i zapowiedziała śledztwo w ich sprawie.

sg, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...