Dziennikarka: 86 tys. zdjęć, dzieci w wyzywających pozach. Nie widziałam twarzy księdza G.
Dodano:
Alicia Ortega Hasbun, dominikańska dziennikarka, która pierwsza opisała sprawę księdza G., mówiła w TVN24 o materiale dowodowym, który został zebrany przez śledczych.
- Prokuratorzy mówią, że znaleźli na komputerze podejrzanego 86 tysięcy zdjęć i nagrań wideo. Część z nich widziałam - powiedziała dziennikarka. Ujawniła, nie niektóre przedstawiały dzieci pozujące w stringach, inne dzieci przebrane za gladiatorów i w różnych wzywających pozach. Dodała, że ozdoby na ścianach wskazują, że fotografie zostały wykonane na plebanii kościoła w Juncalito.
Alicia Ortega Hasbun miała też dostęp do niektórych nagrań video. Stwierdziła, że na żadnym z nich nie widziała twarzy księdza G. - Rozmawiałam też ze swoimi źródłami w prokuraturze i nie mam informacji, by na zdjęciach był sam podejrzany. Nie wiemy, czy takie materiały istnieją, nasze źródła tego nie potwierdzają - mówiła.
TVN24
Alicia Ortega Hasbun miała też dostęp do niektórych nagrań video. Stwierdziła, że na żadnym z nich nie widziała twarzy księdza G. - Rozmawiałam też ze swoimi źródłami w prokuraturze i nie mam informacji, by na zdjęciach był sam podejrzany. Nie wiemy, czy takie materiały istnieją, nasze źródła tego nie potwierdzają - mówiła.
TVN24