Antyłupkowe protesty opłacała Rosja?

Protesty przeciwko bułgarskiemu rządowi, w związku z planami wydobywania gazu łupkowego, doprowadziły na początku roku do jego upadku. Zdaniem Cwetany Cetanowej, byłej minister spraw zagranicznych Bułgarii, antyrządowe protesty były inspirowane i finansowane przez siły prorosyjskie. Mieli je wspierać bułgarscy biznesmeni, którzy sympatyzują z Rosją.

Podobna sytuacja miała miejsce w Rumunii. Tam również doszło do masowych protestów przeciwko wydobyciu gazu łupkowego. Tamtejsi politycy, razem z szefem rządu, zasugerowali, że protesty finansował rosyjski Gazprom.

kresy24.pl