Gowin: Marsz 13 grudnia? Nie ma analogii ze stanem wojennym
Dodano:
- To nie jest data, z której byłbym zadowolony - mówił na antenie TVP Info Jarosław Gowin o zorganizowaniu przez PiS w Warszawie 13 grudnia marszu.
Prawo i Sprawiedliwość nie przyjmuje do wiadomości wyników wyborów samorządowych ogłoszonych przez PKW, więc chce zorganizować marsz protestu 13 grudnia. Jedną z osób, która wchodzi w skład stuosobowego komitetu marszu jest Jarosław Gowin.
- Podkreślam we wszystkich wypowiedziach, że nie ma żadnej analogii między dzisiejszą sytuacją, a stanem wojennym - stwierdził powiedział Gowin.
Szef Polski Razem zaznaczył, że marsz nie mógłby odbyć się tydzień później, gdyż jest to już okres przedświąteczny. - Prawo i Sprawiedliwość od kilku lat organizuje marsze przypominające dziedzictwo „Solidarności”. W tym roku charakter tego marszu będzie rozszerzony i nieco zmieniony. Będziemy występowali nie tylko w obronie wysokich standardów demokratycznego państwa prawa, ale również w obronie dziennikarzy - tłumaczył.
Gowin zaznaczył, że ma to być pokojowa manifestacja. - Słyszymy, że to jest podżeganie do zamieszek, że to jest podpalanie Polski - stwierdził.
TVP Info
- Podkreślam we wszystkich wypowiedziach, że nie ma żadnej analogii między dzisiejszą sytuacją, a stanem wojennym - stwierdził powiedział Gowin.
Szef Polski Razem zaznaczył, że marsz nie mógłby odbyć się tydzień później, gdyż jest to już okres przedświąteczny. - Prawo i Sprawiedliwość od kilku lat organizuje marsze przypominające dziedzictwo „Solidarności”. W tym roku charakter tego marszu będzie rozszerzony i nieco zmieniony. Będziemy występowali nie tylko w obronie wysokich standardów demokratycznego państwa prawa, ale również w obronie dziennikarzy - tłumaczył.
Gowin zaznaczył, że ma to być pokojowa manifestacja. - Słyszymy, że to jest podżeganie do zamieszek, że to jest podpalanie Polski - stwierdził.
TVP Info