Uderzył w osobówkę. Wysiadł i potrącił go inny samochód
Dodano:
Do dwóch wypadków doszło na odcinku Stryków-Warszawa w pobliżu węzłów Łódź Północ i Łowicz. W pierwszym zdarzeniu uczestniczył trzy auta, zaś w drugim - dwa. Ranne 4 osoby trafiły do szpitala.
- Utrudnienia prawdopodobnie potrwają do godziny 21 - powiedział w rozmowie z TVN24 Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Zdarzenia miały miejsce około godz. 16.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym nie dostosował prędkości do panujących warunków - gęstej mgły - informuje Kolasa. Ciężarówka wjechała w tył samochodu typu van. Kierowca szybko zjechał na pobocze i wysiadł sprawdzić, czy ktoś w osobówce nie potrzebuje pomocy. W tym momencie w vana uderzył inny samochód, potrącając kierowcę tira. - W wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala w Zgierzu - precyzuje policjant.
Gdy na autostradzie zaczął się zator z powodu utrudnionego przejazdu, doszło do kolejnego wypadku. - Samochód ford wjechał w trzy inne samochody osobowe. W tym wypadku nie ma osób poszkodowanych. Nikt nie wymagał pomocy lekarskiej, dlatego zakwalifikujemy go jako kolizję - zapewnia Kolasa i apeluje, by na tym odcinku autostrady (pomiędzy węzłami Łódź Północ i Łowicz. - red.) zdecydowanie ograniczyć prędkość.
Zablokowany jest prawy pas autostrady w kierunku na Poznań.
TVN24
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym nie dostosował prędkości do panujących warunków - gęstej mgły - informuje Kolasa. Ciężarówka wjechała w tył samochodu typu van. Kierowca szybko zjechał na pobocze i wysiadł sprawdzić, czy ktoś w osobówce nie potrzebuje pomocy. W tym momencie w vana uderzył inny samochód, potrącając kierowcę tira. - W wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala w Zgierzu - precyzuje policjant.
Gdy na autostradzie zaczął się zator z powodu utrudnionego przejazdu, doszło do kolejnego wypadku. - Samochód ford wjechał w trzy inne samochody osobowe. W tym wypadku nie ma osób poszkodowanych. Nikt nie wymagał pomocy lekarskiej, dlatego zakwalifikujemy go jako kolizję - zapewnia Kolasa i apeluje, by na tym odcinku autostrady (pomiędzy węzłami Łódź Północ i Łowicz. - red.) zdecydowanie ograniczyć prędkość.
Zablokowany jest prawy pas autostrady w kierunku na Poznań.
TVN24