Zabójstwo w szpitalu psychiatrycznym. Dyrektor: Psychiatria jest nieprzewidywalna
Dodano:
Pacjent szpitala dla psychicznie chorych brutalnie pobił swego współtowarzysza. Ofiara zmarła.
W Świeciu na terenie województwa kujawsko-pomorskiego mieści się Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. W poniedziałek, 15 grudnia br. na jednym z jego oddziałów, 23-letni pacjent zaatakował i pobił starszego mężczyznę, również odbywającego tam terapię.
- Około godz. 15:00 zostaliśmy powiadomieni, że w szpitalu znaleziono zwłoki 57-letniego mężczyzny - poinformował st. asp. Maciej Rakowicz.
Dziś ma odbyć się sekcja zwłok, która ujawni szczegóły śmierci 57-latka.
- Sytuacja, która się zdarzyła, była sytuacją nagłą, dynamiczną, której nie mogliśmy przewidzieć. Wszystko od strony organizacyjnej, przepisów, jak i też samego schematu leczenia było - naszym zdaniem - prowadzone prawidłowo - tłumaczył Wiesław Kiełbasiński, dyrektor szpitala psychiatrycznego w Świeciu. Zaznaczył jednak, że „psychiatria jest niezmierzalna i nie zawsze przewidywalna”.
pp, tvn24.pl
- Około godz. 15:00 zostaliśmy powiadomieni, że w szpitalu znaleziono zwłoki 57-letniego mężczyzny - poinformował st. asp. Maciej Rakowicz.
Dziś ma odbyć się sekcja zwłok, która ujawni szczegóły śmierci 57-latka.
- Sytuacja, która się zdarzyła, była sytuacją nagłą, dynamiczną, której nie mogliśmy przewidzieć. Wszystko od strony organizacyjnej, przepisów, jak i też samego schematu leczenia było - naszym zdaniem - prowadzone prawidłowo - tłumaczył Wiesław Kiełbasiński, dyrektor szpitala psychiatrycznego w Świeciu. Zaznaczył jednak, że „psychiatria jest niezmierzalna i nie zawsze przewidywalna”.
pp, tvn24.pl