Morderstwo w Rakowiskach. "Zuzanna M. to socjopatka. Miała listę ludzi, których nienawidzi"
Dodano:
- Młodzież i całe grono pedagogiczne, wszyscy jesteśmy zszokowani - mówi Ireneusz Szubarczyk, wicedyrektor liceum, do którego chodził Kamil N., który wraz z Zuzanną M. zamordował swoich rodziców. - Socjopatka, która miała listę ludzi, których nienawidzi - mówi koleżanka dziewczyny.
Zuzanna M. jeszcze rok temu uczęszczała do tego samego liceum co Kamil N. Wicedyrektor nie chce jednak opowiadać o dziewczynie. Sprawę anonimowo wyjaśnia natomiast jedna z licealistek.
- Nawet nauczyciele twierdzili, że ona była socjopatką. Ona niby dobrze się uczyła, ale miała takie bardzo dziwne pomysły. W takim sensie, że jak pisała wiersze, to o śmierci. Miała też listę osób, których nienawidzi. I jej zaproponowali, żeby się ze szkoły przeniosła, to się przeniosła. Bo tutaj jakoś tak klasa nie chciała, żeby ona z nimi chodziła na lekcje. Cała klasa złożyła petycję, żeby ją usunąć - mówi dziewczyna.
Jak twierdzi znajomy rodziny Kamila, chłopak i jego rodzice to "kolejne ofiary" Zuzanny. - Znam go dobrze, zanim ją poznał, był spokojny. To morderstwo to był jej wpływ - twierdzi.
Pod koniec października na swoim portalu społecznościowym Zuzanna zamieściła instrukcję, jak zabić człowieka. Znajduje się tam także wpis świadczący o tym, iż nastolatkowie tuż po dokonaniu zbrodni pojechali promować tomik wierszy dziewczyny.
We wtorek nastolatkowie stanęli przed sądem. Za morderstwo rodziców Kamila grozi im dożywocie.
tvn24.pl
- Nawet nauczyciele twierdzili, że ona była socjopatką. Ona niby dobrze się uczyła, ale miała takie bardzo dziwne pomysły. W takim sensie, że jak pisała wiersze, to o śmierci. Miała też listę osób, których nienawidzi. I jej zaproponowali, żeby się ze szkoły przeniosła, to się przeniosła. Bo tutaj jakoś tak klasa nie chciała, żeby ona z nimi chodziła na lekcje. Cała klasa złożyła petycję, żeby ją usunąć - mówi dziewczyna.
Jak twierdzi znajomy rodziny Kamila, chłopak i jego rodzice to "kolejne ofiary" Zuzanny. - Znam go dobrze, zanim ją poznał, był spokojny. To morderstwo to był jej wpływ - twierdzi.
Pod koniec października na swoim portalu społecznościowym Zuzanna zamieściła instrukcję, jak zabić człowieka. Znajduje się tam także wpis świadczący o tym, iż nastolatkowie tuż po dokonaniu zbrodni pojechali promować tomik wierszy dziewczyny.
We wtorek nastolatkowie stanęli przed sądem. Za morderstwo rodziców Kamila grozi im dożywocie.
tvn24.pl