"Gwiezdne Wojny" prawie zrujnowały karierę Portman?
Dodano:
W jednym z ostatnich wywiadów Natalie Portman przyznała, że zagranie w serii "Gwiezdne Wojny" prawie zrujnowało jej karierę. - Wystąpiłam w najbardziej dochodowym filmie dekady, a żaden reżyser nie chciał ze mną pracować - stwierdziła - podaje onet.pl.
Jak przyznała Portman, dużą rolę w rozwinięciu jej kariery aktorskiej odegrał zmarły reżyser Mike Nichols. - "Gwiezdne Wojny" wyszły w tym samym czasie co "Mewa" (sztuka w reżyserii Nicholsa - przyp. red.), kiedy wszyscy myśleli, że jestem beznadziejną aktorką. Wystąpiłam w najbardziej dochodowym filmie dekady, a żaden reżyser nie chciał ze mną pracować! Mike napisał do Anthony'ego Minghelli: "Daj jej rolę we 'Wzgórzu nadziei', ręczę za nią". Wtedy Anthony polecił mnie Tomowi Tykwerowi, który polecił mnie Wachowskim - powiedziała.
Kolejną część "Gwiezdnych Wojen" będziemy mogli zobaczyć na ekranach kin w grudniu przyszłego roku.
onet.pl
Kolejną część "Gwiezdnych Wojen" będziemy mogli zobaczyć na ekranach kin w grudniu przyszłego roku.
onet.pl