"100 dni rządu? Kopacz dała się zapamiętać z występów z mediach"
Dodano:
- Niestety, pani premier dała się zapamiętać przez tych sto dni przede wszystkim ze swoich występów w mediach. Była słynna sesja w magazynie dla pań czy wywiad dla telewizji publicznej, w którym opowiadała, że bolą ją nogi, a w momentach stresu kładzie się na wykładzinie i robi brzuszki - mówił na antenie TVN24 Adam Bielan podsumowując 100 dni rządów premier Ewy Kopacz.
31 grudnia minie sto dni od zaprzysiężenia rządu Ewy Kopacz.
W ocenie Bielana Kopacz powinna skupić się na działaniach swojego gabinetu. - W tej sprawie nie ma żadnych sukcesów. Nie zrealizowała żadnej obietnicy - stwierdził polityk.
Bielan komentował także powołanie przez Kopacz pełnomocniczek w niektórych resortach. - To będą tacy komisarze, którzy będą patrzeć urzędującym ministrom na ręce. Na pewno popsuje to wiele krwi. Żaden minister konstytucyjny, który otrzymał taką żółtą kartkę, nie będzie teraz spał spokojnie, jeśli będzie wiedział, że może zostać w każdej chwili odwołany - podkreślił.
Polityk Polski Razem zaznaczył, że jeśli Kopacz nie ma zaufania do ministrów to może ich odwołać. - Tworzenie podwójnej struktury jest złe, bo urzędnicy niższego szczebla nie będą wiedzieć, od kogo przyjmować polecenia - dodał.
tvn24
W ocenie Bielana Kopacz powinna skupić się na działaniach swojego gabinetu. - W tej sprawie nie ma żadnych sukcesów. Nie zrealizowała żadnej obietnicy - stwierdził polityk.
Bielan komentował także powołanie przez Kopacz pełnomocniczek w niektórych resortach. - To będą tacy komisarze, którzy będą patrzeć urzędującym ministrom na ręce. Na pewno popsuje to wiele krwi. Żaden minister konstytucyjny, który otrzymał taką żółtą kartkę, nie będzie teraz spał spokojnie, jeśli będzie wiedział, że może zostać w każdej chwili odwołany - podkreślił.
Polityk Polski Razem zaznaczył, że jeśli Kopacz nie ma zaufania do ministrów to może ich odwołać. - Tworzenie podwójnej struktury jest złe, bo urzędnicy niższego szczebla nie będą wiedzieć, od kogo przyjmować polecenia - dodał.
tvn24